Wpis z mikrobloga

@n0cniarz: zawsze mnie zastanawia budowa tych systemów POS i te dziwne 'skróty' jakby były lata 80-te, a komputery operowało ośmioznakowymi nazwami plików. Przecież to można ładnie dzisiaj napisać: Jaja kurze, to wszędzie jakieś dziwne skróty. Fakturę np. w makro biorę i nie mogę połowy pozycji rozszyfrować bo napisane: BUT. DU. V. PEP. S. MA. i #!$%@? wie czy to keczup czy pasta do butów.
@nadmuchane_jaja: Koszt użerania się ze starym systemem jest wielokrotnie niższy od kosztu wprowadzenia nowego na dużą skalę (im większa i wcześniej "zinformatyzowana" firma, tym bardziej archaiczny software zwykle stosuje). Poza tym jest też wymiana dokumentów i jej ograniczenia, więc możesz sobie być zaawansowanym sklepem na miarę XXI wieku, ale jak dostawca jajek Ci wyśle "JAJA KUR WO/M" to tak masz też u siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)