Wpis z mikrobloga

To co mają wspólnego te i poprzednie wybory to, że w poprzednich dużo osób miało dosyć Komorowskiego, ale nie chciało tego publicznie przyznawać. Teraz jest dokładnie tak samo, sporo umiarkowanych wyborców PiS ma dosyć Dudy i uważa, że gość się spalił, ale publicznie twierdzą, że oczywiście wybiorą Dudę.

Przykład z mojego podwórka. Moi dziadkowie na rodzinnym obiedzie stwierdzili, że Duda jest zbyt zależny od Kaczyńskiego, że to tak nie powinno wyglądać, a "Czaskoski dobrze wygląda i zna języki". Godzinę później podsłuchałem dziadka jak rozmawia na papierosie z somsiadem i oczywiście tak, tylko Duda. XD

Inny przykład, mam kolegę co coś tam działa w samorządzie po stronie PiS-u i oczywiście w swoich kręgach się nie zająknie o innych kandydatach. Ale u mnie przy piwku mówi, że waha się i pierwsza tura to u niego będzie Hołownia, a druga raczej Trzaskowski.

Po prostu głosowanie na Dudę to jest oddawanie państwa w ręce jednego człowieka i bynajmniej nie w ręce Andrzeja Dudy. I dużo więcej osób to rozumie niż się ludziom wydaje i niż wynika z sondaży. Mamy powtórkę z rozrywki, jak dzwoni ankieter i pyta o głos to ludzie jakoś tam związani z PiSem bez zawahania mówią, że oczywiście Duda, bo nie ma tu żadnej gwarancji tajności. Ale w lokalach wyborczych może być już różnie.

#wybory #changemymind #wyboryprezydenckie2020 #wybory2020
  • 1
Ktoś kto popierał dudę lub pis nie zaglosuje nagle na PO....Ponadto nikt nie robi sondaży na wioskach..a tam duda wygrywa masakrycznie..Duże miasta to nie cała Polska.