Wpis z mikrobloga

Dzisiejszy sen był bardzo chaotyczny i standardowo wiele już mi uciekło z pamięci, ale mam nadzieję, że pisząc przypomnę sobie więcej.
Patrzyłam na gwiazdy i widziałam w nich kształty oraz ruchome obrazy, na przykład raka, krzyczącą twarz lub ośmiornicę.

Później ocknęłam się przed domem, znowu była noc, lecz na podwórku stała prowizoryczna, naprawdę źle wykonana wieża z drewnianych sztachet i były do niej podpięte różne kable oraz przedłużacze. Pojawiła się moja mama i powiedziała, że ja tę wieżę wybudowałam, aby zbliżyć się do nieba i świecić reflektorem w gwiazdy. Nie pamiętałam tego, ale uznałam, że jak miałam taki plan to będę go kontynuować. Sen ten opierał się głównie na tym, że szukałam uszkodzonego przewodu przez który reflektor nie działał, a potem przyszli jacyś robotnicy, którzy się złapali za głowę i poradzili mi zbudować wieżę od nowa.
Wzięłam się za budowę od nowa i... ciemność.
Ponownie byłam w ogrodzie i tak jak wcześniej wypatrywałam kształtów w niebie. Tym razem gwiazdy układały prostą historyjkę, 2 kobiety i dziewczynka tańczyły, śpiewały, a potem oglądały telewizje. Wtedy mnie olśniło, ludzie przy pomocy aplikacji na telefon mogli zapisywać sny albo robić im zdjęcia. A to co widziałam na niebie było moim snem, zatem robiłam zdjęcia i nagrywałam postacie na niebie. Ale nagle z nieba zeskoczyły różne postacie z typowych bajek, na przykład królik z bambiego, kransoludki i inne zwierzęta, które były narysowane. Dalej nagrywałam postacie i potem oglądałam je na telefonie będąc zadowolona epicką jakością snu, cieszyłam się, że nie będę musiała na Wykopie go opisywać tylko Wam go pokażę.
Potem poszłam spać (w śnie) i śniło mi się, że byłam bajkową myszą i skakałam po balkonach ogromnych bloków mieszkalnych oraz uciekałam przed olbrzymią kreskówkową myszą. Jednocześnie miałam świadomość, że to sen i już nie mogę się doczekać, aż go obejrzę na telefonie z aplikacją zgrywającą sny.
Tak... to było chaotyczne. I standardowo jednym z kształtów na niebie była trąba powietrzna. xDDD
#sny
  • 4
@Urawis:

Wtedy mnie olśniło, ludzie przy pomocy aplikacji na telefon mogli zapisywać sny albo robić im zdjęcia. A to co widziałam na niebie było moim snem, zatem robiłam zdjęcia i nagrywałam postacie na niebie.

wooo zajebiscie takie cos miec nawet jesli tylko we śnie xd Też bym chciał takiee jazdyy
.

Na niebie kryształ w kształcie trąby powietrznej aha xD
@Nizax: Filmy sci-fi przed snem nie działają?
Może jak nie masz naturalnie zwariowanych snów to spróbuj świadomych?
W ogóle dzięki za odzew pod każdym moim wpisem, naprawdę miło mi, że czytasz tę ścianę tekstu. :)
@Urawis: proste, jak mi się nudzi i mam czas to czytam :P
Jak jeszcze chodzilem do gimbazy to czasami udawało mi się śnić różne dziwne rzeczy pod wpływem gier czy filmów, a teraz to nic a nic nie działa. Jakbym jakoś to rozgraniczał bardzo mocno w swojej głowie od reszty rzeczy

Coś mi się wydaje że świadome śnienie to nic innego jak moje poranne majaki gdzie jestem półświadomy tego że się