Wpis z mikrobloga

#wolnosc #anarchokapitalizm

Wybory prezydenckie już za 2 dni - w tą niedzielę.

Polecam pod rozwagę, dla osób szanujących swoje pieniądze z #pracbaza oraz wolność jako osoba ( #bron ) jak i stabilność państwa a nie model upadku jak np Grecja:

* pan Krzysztof Bosak - z tu opisanych ma wydaje mi się największe szanse ( zresztą dam #ankieta), obiecał że nie zgodzi się na żadną podwyżkę podatków i zgadza się że przesadny socjał jest szkodliwy.

* pan Stanisław Zółtek - bardzo wolnościowy, mówi się że to taki spokojniejszy i może bardziej poukładany #korwin ( ͡° ͜ʖ ͡°) - były wiceprezydent Krakowa, informatyk

* pan Paweł Tanajno - wolnorynkowy, przedsiębiorca

Myślę że raczej *Bosak* jest tym który ma jakiekolwiek szanse przejść do 2giej tury (a pewnie i tak nie), może warto tu skoncentrować głosy a innych poprzeć inaczej. A może inne pomysły macie?


#bitcoin (uproszczenie podatków)

Który kandydat wolnościowy?

  • e tam, nie chcę wolności 3.0% (6)
  • Bosak 35.5% (71)
  • Zółtek 38.0% (76)
  • Tanajno 6.0% (12)
  • inny za wolnością osobistą i ekonomiczną 5.5% (11)
  • sprzedam Opla 12.0% (24)

Oddanych głosów: 200

  • 28
@decentralizacja: A więc... Krzysztof Bosak = młody Roman Giertych... Może całkiem nieźle sobie radzi w mediach i z racji swojego wieku potrafi trafić do młodszych wyborców, ale jednak pamiętam w jaki sposób i z kim działał w przeszłości i jakoś nie oddał bym na niego głosu.
Z proponowanych Żółtek wydaje się najlepszą propozycją.
A ten Tanajno to kij wie skąd się wziął.. Człowiek z nikąd...
@decentralizacja: wiem, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Jakby to miało działać? Że wchodzisz do sklepu poproszę 2g amfetaminy.


@Y4b4d4b4doo: szczegółów ich programu nie znam, natomiast Boska jest otwarty na marichuanę a Żółtek na wszystko.

Ja popieram podejście Żółtka - jeżeli tak nie będzie, to zamiast tego pozostaje: wchodzisz w ciemną uliczkę "posyła mnie Marek, poproszę, uhm, 'kabanosa' na wynos, 4 torebki". Bogaci się mafia i bandyci.
@Y4b4d4b4doo: Nie chodzi o zalegalizowanie, a samą dekryninalizacje, czyli nie karalność lub ewentualna kara pieniężna w postaci mandatu.
Przy całkowitej legalizacji najprawdopodobniej te środki byłyby dostępne w aptekach lub podobnych placówkach. Raczej uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłoby stosowanie recpt, tak aby lekarz mógł uświadomić osobę o przeciwwskazaniach w użytkowaniu pewnych środków.
Ewentualnie mozna pójść drogą Niderlandów i umożliwić przedsiębiorcom prowadzenie lokali "coffeshop".
@kamil-wasniewski: dekryminalizacja i tak by nic nie dała bo biznes dalej byłby w rękach mafii jeszcze przy marihuanie rozumiem bo każdy będzie mógł sobie posadzić krzaczek ale inne substancje wymagające dużej znajomości chemii? Ale może to ja czegoś nie rozumiem po prostu.
@Y4b4d4b4doo: Rynek pewnie wciąż byłby w rękach mafii, ale możnaby przenieść niepotrzebne koszty oraz odciążyć pracę policji.
Te środki mogłyby iść na leczenie oraz pomoc osobą uzależnionym.
Przy całkowitej legalizacji takimi środkami zajmowałyby się firmy farmaceutyczne.
Już teraz rynek konopny w Stanach i Kanadzie stał się milionowym biznesem z firmami eksportującymi swoje produkty na cały świat.
Co do innych narkotyków, to ich synteza w latach ubiegłych odbywała się właśnie w labolatoriach
wolność jako osoba ( #bron )


@decentralizacja:
Fajne te poglądy Tanajno na broń.
Takie nie za wolnościowe.
Dostęp dla każdego tak, ale broń nie trzymana w domu a w magazynach na posterunkach policji, gdzie możesz sobie pójść, pobrać własną broń z policyjnego magazynu i postrzelać na policyjnej strzelnicy.
:D

"wolność" XD