Wpis z mikrobloga

Hej.

Mam do Was małe pytanie może mi pomożecie, doradzicie co zrobić w obecnej sytuacji.

A mianowicie chodzi o to, iż planuje, planowałem zmienić pracę, ale w firmie, w której pracuje, zmieniła się sytuacja i kuszą mnie, ażebym w niej pozostał.

Pozwolę sobie przedstawić sprawę nieco konkretniej.

Od jakiegoś czasu planowałem zmienić pracę, wysyłałem CV, byłem na paru rozmowach, ale nic z tego nie wyszło. Pracuję w ogólnie pojętej "administracji" ale szukam pracy w różnych dziedzinach, ażeby się rozwijać i nie stać w miejscu, ale mniejsza z tym.

Teraz w firmie zwalniają jedną osobę z mojego "zespołu", więc szykują się zmiany.

Po ogłoszeniu, iż zwalniają tę osobę, zostałem zaproszony na rozmowę do prezesa i w rozmowie wyszło, iż wie, że szukam pracy (ktoś mnie podkablował, albo się domyślili) i w związku z tym chciałby mnie zatrzymać w firmie. Dostałem propozycję zmiany, wybrania sobie zakresu obowiązków z aktualnie tych, które wykonuje plus z tych, które wykonywał zwalniany "kolega" a resztę przejmie nowa osoba. Dodatkowo mam szansę na podwyżkę (w innym przypadku niż ten, to już pewnie bym jej nie dostał).
W każdym razie prezes dał mi czas do namysłu, ażebym się zastanowił, co chcę zrobić, a jeżeli chciałbym odejść, to żebym powiedział wprost, że nadal będę szukał pracy, a oni będą to mieli na uwadze i będą szukali na spokojnie nowego pracownika, ale nie zatrudnią nikogo, aż nie dam im wprost wypowiedzenia.

Po spotkaniu z prezesem mam dylemat czy jednak zostać w firmie, czy też nie.

Aktualny pracodawca nie jest zły, praca jest spokojna i nie mam jej za wiele, przez co większość czasu siedzę w necie. Znam już chyba wszystko w tej firmie, więc już nic mnie nie zaskoczy, ale też niczego więcej się tutaj nie nauczę. Także mam spokój, ale też się nudzę wypełniając wolny czas przeglądaniem neta.
Myślałem nad opcją pozostania w firmie, ale ze zmianą obowiązków plus opcja podwyżki też nie jest zła, ale obawiam się, że w tym przypadku za parę miesięcy znowu praca mi zbrzydnie i znowu będę się nudził wypełniając wolny czas netem. Nowych obowiązków nie miałbym za wiele plus praca jest prosta i nie stanowi większych wyzwań.

Aczkolwiek pracę chciałem zmienić właśnie przez to, że nie mam za wiele roboty przez co się po prostu nudzę plus chciałbym jednak więcej zarabiać.

Dodatkowo prezes wychodząc z tą propozycją postąpił naprawdę w porządku i w związku z tym również chciałbym postąpić w ten sposób.

Dochodząc do konkluzji.

Aktualnie z ofertami pracy jest różnie, a szukanie pracy w związku z aktualną sytuacją związaną z wirusem jest trochę ryzykowne, ale mimo to chciałbym podjąć to ryzyko i znaleźć nową pracę. Z drugiej strony aktualna praca jest pewna i w niej nie mam się czego obawiać, ale nie mam za wielkiej możliwości rozwoju, plus nawet z podwyżką w aktualnej pracy nie będę zarabiać kokosów. Dodatkowo chcę postąpić fair w stosunku do firmy i chcę uniknąć sytuacji, iż zgodzę się pozostać w obecnej pracy, a w międzyczasie będę szukać czegoś innego.

W przypadku pozostania w firmie za parę miesięcy minie czas, w którym okres wypowiedzenia umowy trwa 3 miesiące, a już teraz na rozmowach o pracę z miesięcznym okresem wypowiedzenia kręcą nosem.

Zważywszy na podane powyżej informację, co byście mi poradzili?

#praca #rozkminy #pytanie
  • 2
@nxxxk: Dają Ci lepszy hajs to zostań, biorąc pod uwagę sytuację z koroną praca w nowym miejscu będzie ciężka i przy ewentualnych problemach to wlasnie takie nowe łebki jak Ty wylecą pierwsze.

Przeczekaj trochę w lepszych pieniądzach, później będzie czas miejsce i możliwość rozwoju gdzie indziej