Wpis z mikrobloga

Chyba, że jesteś w stanie przedstawić układ elektryczny/elektroniczny, dla którego nie ma wodnej analogii.


@Analityk: transformator :)

(tak, wiem, układem turbina plus pompa można, ale to nie do końca będzie to samo).
@Jarek_P: dokładnie to samo tylko zamiast pompy odśrodkowej trzeba użyć pompy tłokowej, która powoduje ruch płynu w obu kierunkach. W tym przypadku turbina napędza turbinę o innej geometrii i bezwładności. Wszystko się zgadza - ciśnienia (napięcie) strumienie (natężenie) bezwładność pomp (indukcyjność) kawitacja (nasycenie magnetowodu). Gdzie tu są jakieś braki?
Dodatkowo woda tworzy fale (łatwo to sobie wyobrazić) więc łatwo również sobie wyobrazić linie transmisyjne i np. transformator ćwierćfalowy, dopasowanie impedancji itd
trzeba użyć pompy tłokowej, która powoduje ruch płynu w obu kierunkach. W tym przypadku turbina napędza turbinę o innej geometrii i bezwładności. Wszystko się zgadza - ciśnienia (napięcie) strumienie


@Analityk: dobra, poddaję się :)
@xan-kreigor: Będzie podobnie jak z różnicą między elektryką a elektroniką - przestaje działać jak nie da się wyjaśnić co się dzieje nie korzystając z pojęcia elektronu. Czyli lampy elektronowe, półprzewodniki, efekt fotoelektryczny. Do tego jak zaczniesz rozważać pole elektromagnetyczne w wolnej przestrzeni to już się robią schody, ale wtedy dobrą analogią jest dźwięk (w sumie może być w wodzie więc trochę jest to dalej analogia hydrauliczna).
@xan-kreigor: Aha, no i indukcyjność tak średnio działa. Jeśli masz prosty przewód to jeszcze OK bo możesz powiedzieć, że indukcyjność to po prostu inercja masy wody w rurze, ale jeśli tę rurę zwiniesz to raczej ta inercja się nie zwiększy (chyba, że się mylę, w sumie to ciekawe pytanie).