Wpis z mikrobloga

Bez dziewczyny i/lub przyjaciół nie ma siły na rzeczy pobooczne jak nauka, praca, studia itd.
Trzeba poznać tą prawdę, tym szybciej, tym lepiej.
Bo bez spełnienia średnich, społecznych tabeli piramidy Maslowa, można pomarzyć o samorealizacji.
Więc nam, przygrywom pozostaje tylko najniższy lvl piramidy Maslowa, czyli jedzenie, spanie, "odpoczynek" całe dnie przed kompem, a nie czekaj nawet nie spełniamy wymogów najniższego lvl'a bo w nim jest również sex (nie autoerotyzm,a z divą się nie liczy, bo ma działanie zbyt krótkotrwałe).
#przegryw #depresja #psychologia
  • 12
@alteron: To nie jest ode mnie zależne, największa korelacja pomiędzy szczęściem ludzkim a czymkolwiek, jest właśnie z relacjami międzyludzkimi. To nie jest tak, ze sobie wybierasz, co cie będzie cieszyło. Gdyby tak było, to chyba każdy byłby szczęśliwy, bo mógłby wybrać, ze cieszy mnie całe dnie granie. Nie mam wolnej woli, musimy słuchać się tego, czego chce nas ewolucyjnie ukształtowany mózg, bo inaczej będziemy cierpieć, a po jakimś czasie przyjdzie depresja.
@Zoliborskaskoda: #!$%@? mam 18 lat, w tym roku kończę 19, nie mam dziewczyny jestem trochę antyspołeczny mam przyjaciół mało, ale mam, nigdy nie byłem pijany, wgl to nie pijei nie palę, trenuje kalistenikę, a raczej próbuję się w to wkręcić i nadal staram się uczyć c++ mimo tego, że sam przeszedłem przez deprę więc jednak można. Nie trzeba mieć masy przyjaciół, ruchać każdego dnia żeby żyć i mieć jakiś cel. Powodzenia!
mój cel i przyszło mi to łatwo, to nie moze być przypadek, przynajmniej u mnie, chyba juz będę taki uzaleziony od ludzi do końca zycia.


@Zoliborskaskoda: nie wydaje mi się, że będziesz, stary ja miałem z tym problemy przez kilka lat, mam na myśli motywację często przyłapywałem się na tym, że nie robię tego co chcę, tylko się #!$%@? i to na pewno sprawiało w pewnym stopniu że czułem się załamany
@Zoliborskaskoda: Przełomu nie było, ale za każdym razem jak wracałem po tej "porażce", byłem wytrwalszy w robieniu czegoś i tak stopniowo krok po kroku dochodziłem to tego etapu, na którym jestem teraz, a #!$%@?łem się w uj razy sam. Radzę ci też nie bać się prosić o pomoc specjalistów i mówić o swoich problemach z innymi, którym ufasz oczywiście bo to na pewno mi pomogło