Zauważyłam, że moi rówieśnicy również poddają się tej propagandzie i stoją za jedną ze stron - PiS lub PO. Druga tura zawsze będzie zawierała te dwa wybory, dwa obozy polityczne, by w ten sposób wychowywać młodych, że nic innego nie ma prawa być. Ci młodzi już temu ulegają. Zauważcie, jak bronia tego "mniejszego zla," gdy jesteś za tą drugą opcją np. Mimo, że w pierwszej turze byli oddani swojej ulubionej partii, to gdy w drugiej są te dwie opcje - bronią jednej ze stron jakby ich dupa bolała.
Tak się wychowuje swoich przyszłych wyborców. Trochę śmieszne, bo te osoby będą kiedyś dokładnie takie, jak teraz są ci zagorzali pisowcy, po'wcy.
@Drozdzowka: zgadza się - idealnie było by tworzyć się w grupy osób, powiedzmy 300tys, które chcą coś dostać od władzy - np prostsze podatki. Chcesz 300tys głosów - pokaż projekt ustawy, którego oczekujemy. Wtedy to faktycznie takie grupy demokratyczne by kierowały Polską.
Niestety ciężko się ludziom dogadać - lepiej bić się za "mniejsze zło".
@Drozdzowka: Ze Zbysia się śmiałem, bo sam za nie przepadałem, ale * pokazał jak bardzo są chorzy na władzę, a ich plan na Polskę, nawet w 10% nie odpowiada moim poglądom. Wybory prezydenckie już mają taką specyfikę, że trzeba głosować "przeciw". Polacy chcą zmian, nie chcą wybierać między większym, a mniejszym złem, co pokazali już kilka razy w wyborach parlamentarnych, tylko dotychczas partie "spoza układu", pojawiały się i szybko znikały, zostawiając
Ci młodzi już temu ulegają. Zauważcie, jak bronia tego "mniejszego zla," gdy jesteś za tą drugą opcją np.
Mimo, że w pierwszej turze byli oddani swojej ulubionej partii, to gdy w drugiej są te dwie opcje - bronią jednej ze stron jakby ich dupa bolała.
Tak się wychowuje swoich przyszłych wyborców.
Trochę śmieszne, bo te osoby będą kiedyś dokładnie takie, jak teraz są ci zagorzali pisowcy, po'wcy.
Eh, mój kraj taki piekny
#wyboryprezydenckie2020 #gownowpis
#wybory
Niestety ciężko się ludziom dogadać - lepiej bić się za "mniejsze zło".
Komentarz usunięty przez autora
Ze Zbysia się śmiałem, bo sam za nie przepadałem, ale * pokazał jak bardzo są chorzy na władzę, a ich plan na Polskę, nawet w 10% nie odpowiada moim poglądom. Wybory prezydenckie już mają taką specyfikę, że trzeba głosować "przeciw".
Polacy chcą zmian, nie chcą wybierać między większym, a mniejszym złem, co pokazali już kilka razy w wyborach parlamentarnych, tylko dotychczas partie "spoza układu", pojawiały się i szybko znikały, zostawiając
Komentarz usunięty przez moderatora