Wpis z mikrobloga

Wiecie co mnie najbardziej przez te ostatnie lata zadziwiło wśród młodych? Jak PO chciało podpisać ACTA to ludzie mało się nie posrali i wyszli na ulicę, a 4 lata później jak rządził PiS to potulnie poszli zarejestrować swoje karty SIM u operatora z imienia i nazwiska defacto pozwalając na pełną inwigilację swojej aktywności w sieci...

#wybory #polityka
  • 38
A sam nie mam nic do ukrycia, to czemu ma mnie boleć jakieś przypisanie SIM do mego nazwiska ¯_(ツ)_/¯


@svein: Oczywiście daleko nam do tego, ale problemem będzie, kiedy czymś do ukrycia już nie będzie fakt oczywistego przestępstwa jak pedofilia czy morderstwo, a np. pominięcie kolejnej dawki somy. A każde takie prawo lekko nas przybliża do momentu, kiedy ktoś stwierdzi, że skoro jest już aparatura do trzymania ludzi za mordę, to
aha. A ja wolę żeby #!$%@? i złodzieje mogliby być łatwo namierzani przez policję. Pedofile i mordercy też. Przez to czuję się bezpieczniej ja i moja rodzina.


@svein: Kilka państw na świecie już to przerabiało i rejestracja kart sim nie ma żadnego znaczącego wpływu na pracę służb. Głównymi powodami są kradzież tożsamości (w niektórych państwach kradzież tożsamości poszybowała w górę odkąd wprowadzili rejestrację kart sim) oraz mało dokładne czy przestarzałe dane,
@svein: Kreślę najczarniejsze, bo mając je na uwadze, można dojść do rozwiązań, które nas w nie nie wpędzą. Kamery na wszystkich ulicach, rozpoznawanie twarzy i ranking obywateli też w teorii może wydaje się super, bo żaden złoczyńca i szemrany typ nie będzie sobie chodził wśród praworządnych obywateli, ale nie wiem, czy chcielibyśmy obudzić się w Chinach, gdzie cenzura śmiga w najlepsze, a przestępcami są Ci, którzy przedstawiają fakty, a nie post-prawdę.