Aktywne Wpisy
NarcoPolo +239
Najgorsze jest to #!$%@? okłamywanie siebie.
- Skończą się wakacje to przestanę pić ( w szkole byłem #!$%@? codziennie)
- Zrobię prawko to przestanę pić ( po 3 miesiącach mi zabrali za jazdę po pijaku)
- Pójdę do pracy to przestanę pić ( w robocie byłem #!$%@? non stop)
- Zakocham się to przestanę pić ( wystarczył pierwszy poważniejszy kryzys żebym zachlał, a na koniec i tak wszystko #!$%@?łem i po miłości)
- Skończą się wakacje to przestanę pić ( w szkole byłem #!$%@? codziennie)
- Zrobię prawko to przestanę pić ( po 3 miesiącach mi zabrali za jazdę po pijaku)
- Pójdę do pracy to przestanę pić ( w robocie byłem #!$%@? non stop)
- Zakocham się to przestanę pić ( wystarczył pierwszy poważniejszy kryzys żebym zachlał, a na koniec i tak wszystko #!$%@?łem i po miłości)
#andruszkiewicz #konfederacja #polityka
Pewien mirek wrzucił taki post:
"
Najgorsze jest to #!$%@? okłamywanie siebie.
Skończą się wakacje to przestanę pić ( w szkole byłem #!$%@? codziennie)
Zrobię prawko to przestanę pić ( po 3 miesiącach mi zabrali za jazdę po pijaku)
Pójdę do pracy to przestanę pić ( w robocie byłem #!$%@? non stop)
Zakocham się to przestanę pić ( wystarczył pierwszy poważniejszy kryzys żebym zachlał, a na koniec i tak
Pewien mirek wrzucił taki post:
"
Najgorsze jest to #!$%@? okłamywanie siebie.
Skończą się wakacje to przestanę pić ( w szkole byłem #!$%@? codziennie)
Zrobię prawko to przestanę pić ( po 3 miesiącach mi zabrali za jazdę po pijaku)
Pójdę do pracy to przestanę pić ( w robocie byłem #!$%@? non stop)
Zakocham się to przestanę pić ( wystarczył pierwszy poważniejszy kryzys żebym zachlał, a na koniec i tak
#gielda #gpw #xtb
Masz książki jak inteligenty inwestor xxi wieku, które prowadzą cię za rączkę jak debila jak zacząć z giełdą i nie zbankrutować po czym ludzie i tak inwestują w jakieś gówna nie mając pojęcia co robią i uprawiają spekulacje wypierając się tego, dorabiając jakieś wyssane z dupy teorie typu że spadające zyski xtb
Na tym się #!$%@?ą wykopki spece co mają pełno książek xD przeczytane 10.000 stron, zapamiętane może 50 i to jako tako. Ale książka przeczytana, dlaczego nie jestem jak autor? XD
co sądzisz o tym?