@Kutang_Pan: tylko że każdy z nich ma działalność a to co wkleiles jest pewnie od jakiejś kwoty. @nightrain: jak pracujesz w polszy dla zagranicznej firmy to czasami te podatki placisz w polszy ;)
@William2290: nie pisałem o kononowiczu jak w tagu, bo tylko scrolwałem sobie mirko, ale popatrz, czy ludzie wrzucający sobie swoje fikołki na pornhub czy inne takie muszą płacić od tego podatek? Też jest z tego kasa, która już po odtrąceniu podatku trafia do ciebie, a oni chcą z tych pieniędzy, które są już bez podatku brać podatek?
przecież youtube jest w USA, pisowcy są już globalnie?
@nightrain: Jeśli wykonujesz pracę dla zagranicznej firmy, ale przebywasz na terytorium Polski więcej niż 183 dni w roku podatkowym i masz tam centrum swoich interesów gospodarczych, to zobligowany jesteś wykazać i opodatkować przychód w Polsce.
W przeciwnym razie byłoby to nieco nieuczciwe gdybyś żył i pracował w Polsce, a płacił podatki w kraju którego mogłeś nawet nigdy na żywo nie widzieć. Nie
@venividi: no nie, to że tu mieszkam, to znaczy, że płacę podatki, podatki są wszędzie w gazetach, biletach, żywności, papieroskach, alkoholu, no są wszędzie i tak je płacę, nie powinno nikogo obchodzić ile i gdzie to zarobiłem
nie powinno nikogo obchodzić ile i gdzie to zarobiłem
@nightrain: Oczywiście że powinno. Poza względami czysto podatkowymi pozostaje jeszcze kwestia eliminacji oszustw podatkowych i wybierania sobie np. rozliczenia w rajach podatkowych.
Gdyby nie ten zapis, to powszechna byłaby praktyka rozliczania się np. na Malcie pod pretekstem świadczenia tam części usług.
Palnąleś głupotę o tym rozliczeniu w USA (które nawet nie byłoby rozliczeniem w USA, bo Google jest zarejestrowany w Irlandii), a
@Kutang_Pan: nie ucz meksyka księgowości ( ͡°͜ʖ͡°) w ko ńcu pedrolaki mówią że się uczciwie z podatków rozlicza a jego matka jest jego księgową to na pewno się nie może mylić. Najwyżej znowu będzie 207 ( ͡º͜ʖ͡º)
@William2290: doczytałem trochę i się powiedzmy dokształciłem, moje zdanie jest takie - prawo do wymiany jak najszybciej, wyżej pisali że 180 parę dni w roku podatkowym, przebywać na terenie Polski, no to co 180 dni wyjazd za granicę na jakiś czas
@nightrain: A korzystasz z dróg publicznych? A policja, straż pożarna? Szereg innych publicznych usług? Prawo jest akurat bardzo dobre - siedzisz połowę roku w Polsce i korzystasz z tego, co polski podatnik funduje - dorzucaj się do skarbca.
A co do wyjazdu za granicę - nikt Ci tego nie zabrania, ale nie opłaca się, chyba, że masz bardzo specyficzny styl życia. Nawet jak znajdziesz kraj z mniejszymi podatkami, to masz koszty
@bodziodestruktor: no i na to przecież płacę w podatku od towarów i usług, czyli vat, ale zaglądanie ludziom do kieszeni i pytanie "skąd to masz?" jest nie fair wg mnie
Czy ktoś może polecić jakiś serial w który można się wciągnąć ? Nie żadne nowoczesne gówna, jakieś szkoły dla elity i inne sranie. Bądźmy wymagający. Coś ala Breaking Bad, Narcos, Ozark, coś tego kalibru. Poszukuje potężnie - dobrego - serialu.
#kononowicz
źródło: comment_15960847102dIqAxGQRhU2iNeddqwaa2.jpg
Pobierz@nightrain: Jeśli wykonujesz pracę dla zagranicznej firmy, ale przebywasz na terytorium Polski więcej niż 183 dni w roku podatkowym i masz tam centrum swoich interesów gospodarczych, to zobligowany jesteś wykazać i opodatkować przychód w Polsce.
W przeciwnym razie byłoby to nieco nieuczciwe gdybyś żył i pracował w Polsce, a płacił podatki w kraju którego mogłeś nawet nigdy na żywo nie widzieć. Nie
@nightrain: Oczywiście że powinno. Poza względami czysto podatkowymi pozostaje jeszcze kwestia eliminacji oszustw podatkowych i wybierania sobie np. rozliczenia w rajach podatkowych.
Gdyby nie ten zapis, to powszechna byłaby praktyka rozliczania się np. na Malcie pod pretekstem świadczenia tam części usług.
Palnąleś głupotę o tym rozliczeniu w USA (które nawet nie byłoby rozliczeniem w USA, bo Google jest zarejestrowany w Irlandii), a
A co do wyjazdu za granicę - nikt Ci tego nie zabrania, ale nie opłaca się, chyba, że masz bardzo specyficzny styl życia. Nawet jak znajdziesz kraj z mniejszymi podatkami, to masz koszty