Wpis z mikrobloga

@arcxa: to jej powiedz, że np. takie wesele w Nawojowej jest źródłem ponad 270 zakażeń (na chwilę obecną) a przyczyniło się do jeszcze większej liczby kwarantann, sparaliżowało kilka instytucji (Prokuratura Okręgowa, Służba Graniczna, Sklepy spożywcze, kilka zakładów pracy). W samym Krakowie też spory przyrost zachorowań...
@arcxa: też idę na ślub i wesele za tydzień... i panna młoda lekko się oburzyła, gdy usłyszała z ust mojej żony, że nie zamierzamy brać udziału w zabawach, ani stać blisko ludzi w kółeczku chociażby podczas pierwszego tańca i że chcemy się zmyć w połowie imprezy, bo jak ludzie popiją, to będą zachęcali nas do wstania od stołu i zabawy z nimi.
@HarleyQuinn: albo jeszcze o tym nie wie.

Najgorsze jest to, że np. jak ktoś na imprezie zachoruje (po powiedzmy tygodniu będzie diagnoza) to goście weselni, plus ich rodziny, ludzie z którymi się spotkali np. w pracy mają kwarantannę 14 dni i z takiej imprezy na 100 osób około 500 trafia na obowiązkową kwarantannę (jeszcze fajnie jak pracują na umowę o pracę, bo jak b2b czy zlecenie to kasa się nie należy