Wpis z mikrobloga

@ironlelele: eh nie ukrywam że za dzieciaka, jak bieda była okrutna, steama nie było, to piractwo było ... normalne. Było wszędzie. Gry się kupowało na świebodzkim #wroclaw i zawsze się zastanawiałeś czy ci nie sprzedali pustej płyty albo pornosa.

Ale dzisiaj? Dwa kliki i gra jest u nas, jak ktoś nie ma kasy na premierowe to za rok będzie kosztował na steamie 15zł w letniej wyprzedaży. I jeszcze bujanie się z