[w.....h]

Życie zaczyna sie po trzydziestce. Udowodnijcie mi że sie myle norniki.

#przegryw

[w.....h]

@hohohohoho: boś pyszałek. Słuchaj sie starszych, doświadczonych życiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Bunchars]

@worth życie zaczyna się po pięćdziesiątce. A po setce, czy dwóch, jest jeszcze lepsze ( ͡º ͜ʖ͡º)

[w.....h]

@Bunchars: wiadomo, "wieczny odpoczynek racz dać na Panie.."

[Komm]

@worth: jeszcze dwa lata i zaczne zyc

[w.....h]

@Komm: warto było sie męczyć od 20 do 30, najgorszy okres życia incela. Ale potem człowiek doznaje przebudzenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Komm]

@worth: ja to sie mecze od 10 roku zycia, ale moze po slynnym czarodzieju bede mial na to wszystko bardziej #!$%@?. Z wiekiem coraz mniej mnie obchodzi zycie spoleczne

[SmutnyKot]

@worth: Nie jestem normikiem, ale osobiście myślę, że życie zaczyna się wraz z poczęciem.

[w.....h]

@Komm: no ja najgorzej miałem w gimnazjum. W podstawówce jeden rok był ciężki, jak banankom ówczesnym sie coś we mnie nie spodobało.

[w.....h]

@SmutnyKot: no wiadomo wariacie, ale to taki metaforyczny przekaz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Komm]

@SmutnyKot: zalezy wszystko od okresu dojrzewanoa, jak bedziesz dynamiczny to bedziesz zyl, a jak pojdziesz w druga strone to co to za zycie. Zwykla wegetacja

[SmutnyKot]

@Komm: Wiem wiem, mi wygląd właśnie zniszczył młode lata pod tym względem. No ale przynajmniej nie jestem bluepilled normie.

[w.....h]

gowno prawda

@tmp1: coś poszło nie tak? Pewnie nie jesteś incel i dlatego tak źle, zła karma? Czy inne komplikacje?

[TypowyZakolak]

@: raczej po 30 się kończy.

32 here ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- większość znajomych się rozeszła, robią dzieci i zajmują się tylko nimi.
- zostajesz tak naprawdę samemu.
- pojawiają się pierwsze problemy zdrowotne (dodatkowe do tych, które wygrałeś w loterii genów ( ͡° ͜ʖ ͡°))
- jeśli nie jesteś jakimś programistą27k albo reporterem śledczym to najpewniej robisz codziennie to samo w pracy,