Wpis z mikrobloga

@mitchumi: 48h bez problemu w dodatku też pod koniec postu (około 42/43h) bieganie po około 15km. Niesamowite jest to, że nawet podczas biegania takiego dystansu nie czujesz spadku siły, a nawet wręcz przeciwnie - osiągi są dużo lepsze niż na węglach. Ogólnie chyba najgorzej jest w okolicach 30h.
U mnie dobrym dodatkiem jest woda z octem jabłkowym bio+sól potasowa i dla fikuśności kompozycji plasterek cytryny.

Mam też pojedyncze doświadczenie z 72h,