Wpis z mikrobloga

Jak w tym kraju ma być dobrze, jak od godziny siedzę z #niebieskiepaski na SOR, bo rozciął sobie stopę szkłem w rzece. Czekamy na korytarzu, siedzimy na podłodze, bo nie ma krzeseł, chłopakowi leje się krew, a pielęgniarka nawet nie zaproponowała zmiany zakrwawionego opatrunku. #!$%@? człowieka strzela, jak sobie uświadomi, że co miesiąc się do tego dokłada. #zalesie
  • 7
@justynasz: jak wbiłem sobie gwoździa w stopę późnym wieczorem pojechałem na sor i czekałem ~3h.
Następnie przyjęła mnie pielęgniarka spisała dane co mi jest itd. i znów na korytarz. Po chwili (jakieś kilka min) zaprosiła mnie ta sama pielęgniarka do gabinetu obok gdzie był lekarz, który kazał opatrzyć wciąż tej samej pielęgniarce moją stopę + wypisał receptę na nimesil

@Walus002 Czyli wszędzie to samo. Rana jest dość głęboka, więc przy każdym ruchu się otwiera i mocno krwawi dlatego zależy nam na szyciu, bo bez tego szybko się nie zagoi. Spytałam czy możemy dostać krzesło, pani pielęgniarka powiedziała, że ma tylko takie łączone i że "takie są warunki" ¯_(ツ)_/¯
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@justynasz: ale czego się spodziewasz? Masz ludzi którzy są przepracowani, słabo opłacani, zmuszani do dyżurów i bez możliwości realnej zmiany pracy. Ja całkowicie rozumiem ich znieczulicę. Do póki system opieki zdrowotnej w Polsce się nie zmieni tak będzie to wyglądać.
@a231 Nie spodziewam się, że przyjmą mnie od razu z ucałowaniem rączki i wyjdę po 15 min, bo tego już nawet nie oczekuje. Odczekam swoje kilka godzin, ale ja chciałam tylko krzesło dla chłopaka, który ma zranioną i krwawiącą stopę ()
@justynasz: Niestety tak u nas jest i ważniejszym tematem dla mediów jest LGBT niż realny rozpad służby zdrowia ¯\_(ツ)_/¯
Mój tato udał się raz na dyżur nocny bo w nocy obudził bo straszny ból ucha. Okazało się, że pomimo iż mój powiat dopłaca szpitalowi za opiekę nocną to żadnego lekarza na miejscu nie ma. I tak musieliśmy jechać dobre 30km dalej.
Kolega który zemdlał w pracy i dostał jakiegoś ataku drgawek