@everytime: no beka w #!$%@?, jazda z headerem po drodze - nielegalne i niebezpieczne. Jak jadę z naprzeciwka to se stane na awaryjnych na swoim pasie i czekam, aż mnie bizon ominie
@darek_wejder: no u mnie po wsi nadal tak jeżdżą niestety. Do wpisu zainspirował mnie właśnie jadący bizon, którego zobaczyłam przez okno, a za nim sznur samochodów, z naprzeciwka zaś dość duży dostawczak ( ͡°ʖ̯͡°)
@darek_wejder: popatrz na to z drugiej strony, w wielu wioskach pola są bardzo małe i daleko od siebie, dlatego po prostu nie ma sensu odpinać hedera, ponieważ cały ten proces potrafi zająć dłużej niż samo koszenie
@darek_wejder: jeżeli każde włączanie świateł czy zapinanie pasów zajmowało ci nawet koło godziny i było bardzo ciężkie i męczące do zrobienia samemu to wątpię że każdy by sumiennie do tego podchodził ( ͡°ʖ̯͡°)
@everytime: Jeszcze małe, lokalne drogi to rozumiem - zwłaszcza, że zazwyczaj kombajniści patrzą czy ktoś z tyłu czeka i zjeżdżają co jakiś czas. Ale część to na drogi krajowe i wojewódzkie wyjeżdża z headerem. Duży ruch, auta muszą zjeżdżać na bok maksymalnie, nagle z 90 km/h robi się 10
@everytime: Pfff tam #!$%@? z bizonem, ja co i rusz mijałem różne Claasy i inne większe cuda wianki. W ogóle jakby przepis o jeździe z założonym hederem nie istniał, bo oczywiście zbyt mało i mało ważnych osób się #!$%@?ło wjeżdżając w to urządzenie...
@darek_wejder: Trzeba szybciej #!$%@?ć, taki kombajn to nie igła tylko widać go z daleka więc można zwolnić i się powoli minąć. Tym bardziej, że żniwa nie trwają pół roku tylko kilka tygodni. Niektóre kombajny to takie duże #!$%@?, że bez hedera zajmują całą szerokość drogi ( ͡°͜ʖ͡°)
@Trollusek: starzy kombajniści to debile. Jak jakiś młody/nowym sprzętem jedzie to potrafi zdjąć heder, a najbardziej rozklekotane Bizony zawsze z hederem. Minięcie tego samochodem to jest małe piwo. W tym samym czasie na drogach jest pełno zestawów ciągnik + przyczepy. Spróbuj się minąć na wąskiej drodze porządnym ciągnikiem z przyczepami załadowanymi kilkudziesięcioma tonami zboża.
Już nie wspominając o sytuacji gdy z na przeciwka wyjeżdża drugi inteligentny z hederem
@Niles: Sam jesteś debilem. Założenie hederu w bizonie to robota na godzinę i to we 2 osoby bo w jedną jest to niemal nie możliwe już nie wspominając że trzeba mieć równy teren albo spuszczać powietrze z kół.
U mnie kiedyś mało nie wystąpił incydent kałowy jak jechałem drogą krajową. Wyprzedzałem po zmroku auto i kombajn jadący z naprzeciwka zauważyłem dopiero w swoich światłach. Oczywiście jedynie światła jakie on miał zapalone to te choinkowe, które gówno widać.
@everytime fajna maszyna ponadczasowa, wujek nawet mi dał kiedyś skosić kawałek pola. Strasznie ciężko było utrzymać dupe żeby pas słomy był prosty, wtedy mało kto miał założona sieczkarnie. Ja zostawiłem za sobą zigzaga i wujek mnie #!$%@?ł (╯︵╰,)
#zniwa #rolnictwo #heheszki
W ogóle jakby przepis o jeździe z założonym hederem nie istniał, bo oczywiście zbyt mało i mało ważnych osób się #!$%@?ło wjeżdżając w to urządzenie...
Już nie wspominając o sytuacji gdy z na przeciwka wyjeżdża drugi inteligentny z hederem
U mnie kiedyś mało nie wystąpił incydent kałowy jak jechałem drogą krajową. Wyprzedzałem po zmroku auto i kombajn jadący z naprzeciwka zauważyłem dopiero w swoich światłach. Oczywiście jedynie światła jakie on miał zapalone to te choinkowe, które gówno widać.