Aktywne Wpisy
Lotmanek 0
Takie zmiany na skórze, co to może być? Ospa? Około 10 takich swędzących bomblów, tylko na nogach i na d00pie, pomocy
#zdrowie #dermatologia #pytanie #skora
#zdrowie #dermatologia #pytanie #skora
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Znalazłem coś ciekawego na Wikipedii.
https://en.wikipedia.org/wiki/Women_and_video_games
Dla tych co mieli mandżurski w szkole:
Widzę tutaj dosyć ciekawą analogię do tego jak czasami bardzo wrogo i negatywnie ludzie z tagu #przegryw piszą w stosunku do płci przeciwnej. Jeśli grę potraktujemy w sposób analogiczny do życia, to możemy dojść do wniosku, że wrogie zachowanie przegrywów wobec kobiet spowodowane jest frustracją, lub strachem wywołanym utratą statusu w hierarchii.
Co sądzicie?
Bo ludzie dobrzy w gry zazwyczaj spędzają nad nimi dużo czasu - Można założyć że są to raczej przegrywy (ci normalni) i spermiarze (Czyli główny czynnik bycia "MIŁYM" dla kobiet).
Goście którzy grają sobie raz na tydzien z kolegami i są słabi to chady albo 12 latkowie
Wniosek jest raczej taki, że high skillowcy to spermiarze
To pokazuje ludzkie zachowanie podczas utraty statusu w hierarchii.
Grając w grę jako bogaty i przystojny mężczyzna możesz się czuć jak przegryw jeśli w tej grze te rzeczy nie mają znaczenia - bo nie mają. Ostatecznym wskaźnikiem hierarchii w tej sytuacji jest umiejętność gry.
statusy hierarchiczne są różne w zależności od sytuacji.
możesz mieć niski status w hierarchi na siłowni bo jesteś suchoklatesem, ale wysoki status w kółku znajomych bo dobrze grasz w daną grę
nie wiem, jakiej odpowiedzi się spodziewasz?
@Glowacki92: nawet jeśli tak jest, to co z tego? Co wynika z takiego wniosku, poza kolejnym powodem, żeby "nie-incel" poczuł się lepiej, bo hehe przegryw nie lubi kobiet, bo jest sfrustrowany? Jeszcze większa pogarda i ostracyzm wobec inceli?
Swoją drogą, to czy
cyklistów, graczy, nauczycieli i programistów.
Jest to po prostu ciekawa obserwacja, która może tłumaczyć dlaczego charakterystycznym dla tagu #przegryw jest gadanie #!$%@? rzeczy o kobietach.
btw. jeśli przeczytasz moje wcześniejsze wpisy to raczej staram się wspierać przegrywów i poddawać im pomysły na wrócenie do społeczeństwa. nie mam na celu nikim gardzić. taka mi się ciekawostka nawinęła, więc się podzieliłem.
żeby coś w życiu naprawić najpierw trzeba wiedzieć, że jest problem.
co do tego czy to ich wina: często na własne życzenie zamykają się w sobie i każdemu dookoła wmawiają, że nawet nie będą próbować dbać