Wpis z mikrobloga

Moich dziadków okradziono kilka godzin temu z 50 tysięcy złotych! metodą na "wnuczka" Chcąc odciążyć rodzinę, odkładali kilkanaście lat na pogrzeb . Odmawiali sobie wszystkiego, żeby uzbierać tą kwotę ze swojej marnej emerytury i jakieś #!$%@? zadzwoniły akurat w odpowiedni momencie, bo babcia spała (ona odebrała) i możliwe, że była po jakichś "otępiających" lekach, dziadek już nic całkowicie nie ogarnia i leżał. To była godzina o której zwykle dzwoni jej córka (moja ciotka) więc po odebraniu telefonu zamiast halo, spytała..... Gosia?
Złodziejska Sucz: Tak tu Gosia!
Babcia: a co ty masz taki dziwny głos?
Sucz: a bo jestem przeziębiona..( i dalej zaczęła swoją złodziejską śpiewkę)
"potrzebuje pomocy bo jestem właśnie w banku i muszę pilnie oddać pieniądze" (nic lepszego #!$%@? która dzwoniła nie wymyśliła, ale to wystarczyło) Pożycz ile możesz, a ja ci za kilka dni oddam.
Babcia: Mam 50 tysięcy! (tak, powiedziała ot tak ile ma pieniędzy odłożone)
szucz: Dobrze, tyle wystarczy, resztę jakoś sobie dozbieram (tak #!$%@?, okradając inna babcię)
Dalej wcisnęła bajkę, że po pieniądze przyjdzie kurier i do momentu przekazania mu pieniędzy (raptem kilkanaście minut minęło do jego przyjścia) ciągnęła rozmowę i wywierała presję nie dając babci pomyśleć. "Kurier" #!$%@? przyszedł, dostał kasę i tyle go widzieli. Policja była dwa razy, wypytali o co mogli, sprawdzili telefon (sprawdzili że numer złodziei był zastrzeżony) i nie ma co się oszukiwać, na tym się temat prawdopodobnie zakończy. Szanse na odzyskanie kasy są prawie żadne. Apeluję do was wykopki, nie popełnijcie błędów mojej rodziny. Jeśli macie dziadków #!$%@? do nich i opowiedzcie historie i jeśli mają kasę odłożoną, to upewnijcie sie ze nie #!$%@?ą tych pieniędzy w tak idiotyczny sposób, np. konto oszczędnościowe w banku im załóżcie, cokolwiek byle nie kisili tych pieniędzy pod materacem. Najgorsze jest w tej historii to, że babcia była zawsze na tyle ogarnięta, że nie dawała się wkręcać żadnej podejrzanej osobie dzwoniącej na jej telefon. Jak z banku dzwonili to spławiała ich szybko i skutecznie, zawsze mówiła że nigdy nie da się tak oszukać jak w wiadomościach słyszała o takich oszustach, no i proszę...wystarczyło, że w odpowiednim momencie zadzwonią i ofiara będzie zaspana i już po temacie...ehhhh szkoda gadać.( ͡° ʖ̯ ͡°) #polska #oszukujo
  • 8
(sprawdzili że numer złodziei był zastrzeżony) i nie ma co się oszukiwać, na tym się temat prawdopodobnie zakończy.


@lubiem_piwo: no nieciekawie :/
A co tego co zacytowalem to wiesz dlaczego sie tak zakonczy? Bo w tym kraju nikomu nic sie nie chce.

Nie wiere ze bylby to problem zeby od operatora uzyskac dane - to przeciez operator "zastrzega" nr.
I nawet jakby to byl lipny nr to przciez musi byc zarejestrowany,
@lubiem_piwo: a to zastrzezenie numeru to nie jest czasem tylko po to zebys Ty jako odbiorca nie zobaczyl kto dzwoni? przeciez psiarnia moze zapytac operatorow a tam juz dobrze wiedza z jakiego numeru gdzie dzwonili. Prawdopodobnie to i tak byl jakis prepaid uzyty jeden raz, ale moze akurat glaby uzywaja w kolko tego samego numeru tel. Jesli tak by bylo i by psiarni sie chcialo to po imei i dalszych uzyciach
@wiewior_s: Myślę, że zastrzeżony numer to dla policji nie problem, ale ta grupa działa prawdopodobnie od jakiegoś czasu i zapewne znają się na robocie, telefon bankowo jakiś stary i wyrzucili po akcji. W ciągu ostatniego miesiąca tylko w moim mieście oszukali już dwie starsze osoby na 40 i 18tys. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
50 tysięcy złotych


@lubiem_piwo: tyle hajsu w skarpecie trzymać. To niebezpieczne, ja się zastanawiałem czy to moje 400 zł w gotówce nie jest przesadą... W dodatku, ot tak bez weryfikacji na co i po co oddać tyle kasy. Ze starymi osobami to gorzej jak z dzieckiem, bo dziecka przynajmniej nikt nie traktuje poważnie.