Aktywne Wpisy
darknightttt +23
Moje zasady pierwszych 3 randek #tinder #zwiazki #gownowpis
- tylko miejsca publiczne
- zaproszenie do domu wieczorem = koniec znajomości
- odmawiam wyjść do restauracji, nie chce czuć się zobowiązania a jedzenie jest dla mnie trochę intymne więc wolę uniknąć skrępowania
- spacery TYLKO jak jest ciepło i ładna pogoda
- dwa drinki to max ile wypije
- nie wsiadam do samochodu
Plusy za: zamówienie mi ubera na powrót, branie pod uwagę
- tylko miejsca publiczne
- zaproszenie do domu wieczorem = koniec znajomości
- odmawiam wyjść do restauracji, nie chce czuć się zobowiązania a jedzenie jest dla mnie trochę intymne więc wolę uniknąć skrępowania
- spacery TYLKO jak jest ciepło i ładna pogoda
- dwa drinki to max ile wypije
- nie wsiadam do samochodu
Plusy za: zamówienie mi ubera na powrót, branie pod uwagę
xceed +138
Dostałem od dentystki fakturę pocztą za niestawienie się na wizycie na 300zł.
Na wizycie byłem, czekałem 30min po czym jak się dowiedziałem że jeszcze są dwie osoby przede mną wyszedłem bo musiałem być w innym miejscu.
Czy takie coś jest w ogóle legalne?
#pytanie #stomatologia #dentysta #prawo #finanse #medycyna
Na wizycie byłem, czekałem 30min po czym jak się dowiedziałem że jeszcze są dwie osoby przede mną wyszedłem bo musiałem być w innym miejscu.
Czy takie coś jest w ogóle legalne?
#pytanie #stomatologia #dentysta #prawo #finanse #medycyna
Lennard Jauchmaan
Wojna była dla Lennarda łaskawa,
na jego froncie od kilku tur sytuacja była patowa. Dość wygodnie urządził się w swojej kwaterze, a wieczory spędzał przy piciu lokalnych trunków i grze w karty z innymi oficerami.
Tak było do dnia dzisiejszego.
Widząc pudełko, które Zamani przyniósł ze sobą do baraku, Lennard początkowo pewny był że jest do Tryktrak [Backgammon] popularna wsród miejscowych gra. Pudeło okazało się jednak szachownicą.
- co tym razem? - Lennard bardzo starał się ukryć zdenerwowanie w głosie
- kart przynoszą mi pecha, a po naszej ostatniej grze wylądowałem w szpitalu. Jak radzisz sobie z szachmi? - Zamani brzmiał jakby szykował się właśnie na udzielenie komuś lekcji życia.
- Nieźle, choć daaaawno nie grałem
- zagrajmy więc!
Lennard był beznadziejny w szachy, te zresztą były mało popularne na froncie. W stosunku do kart miały kilka istotnych wad, zajmowały wiele więcej miejsca w przeładowanym plecaku żołnierza, angażowały na raz tylko dwie osoby, ich rozgrywki nie były tak "hazardowe" i przede wszystkim, wymagały stabilnego gruntu - warunek trudny do spełnienia z powodu nieustającego ostrzału artylerii.
Z tego powodu Jauchmaan miał okazję grywać w szachy praktycznie tylko ze swoim przyjacielem Abi Dalzim, i bezwzględnie przegrywał - ale nie od dziś wiadomo, że każdy admirał jest mistrzem szachowym...
- Zacznij - poinstruował Zamani który po swojej stronie ustawił piony w kolorze czarnym.
Lennard westchnął, starając się pogodzić z nadchodzącą porażką.
Przypominając sobie lekcje Dalzim'a przesunął pionek w formacji nazywanej gambitem.