Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu byliśmy na zakupach w sklepie z wróblem, obok którego stał popularny market budowlany z bobrem. Jako, że chcieliśmy się trochę rozejrzeć to zdecydowaliśmy się zahaczyć. Pod sklepem chodził bezdomny i zbierał pieniądze na jedzenie, bo wiadomo - #bieda . Po zaparkowaniu od razu podszedł do nas i oświadczył, że zbiera na jedzenie bo jest głodny i nie ma co jeść. Z racji, że byliśmy po zakupach spożywczych, ja oczywiście bagażnik do góry, otwieram, wyjmuje kajzerkę i podaje szanownego "Panu", bo wiadomo dobre serduszko i #logikarozowychpaskow , na co on się patrzy: to na tą bułkę, to na mnie, to na chłopa, to na auto, znów na bułkę, znów na mnie i w końcu oświadcza: ŻE ON NIE WEŹMIE TEJ BUŁKI PONIEWAŻ MA UCZULENIE NA BUŁKI. Ja się na niego patrze, on na mnie, po czym oświadcza mi, że może jednak mam pieniądze bo zbiera na jedzenie. Powiedziałam jedynie, że nie mamy pieniędzy w myślach wieszając jego wcześniej zmasakrowane przez siebie zwłoki na pobliskim drzewie.
#takaprawda #patologiazewsi
  • 2
@Snap-Dragon: nie znasz sie, dla nich "jedzenie" to jest małpka.

Kiedyś stałem z koleżanką pod makiem i menel prosił o pieniądze na jedzenie. Więc ona wyciąga cheeseburgera i mu daje. Menel zaczyna marudzić że to niezdrowe i jak mu damy parę złotych to kupi sobie zupę. Koleżanka akurat znała okolicę, pokazuje że w tamtą stronę za 500 metrów jest schronisko dla bezdomnych, można się umyć i zjeść, wystarczy być trzeźwym. Pan
@hitherto: Miałam taką samą akcję. Też bezdomny mnie zaczepił i mu mówię że w podziemiu koło budynku XYZ jest jadłodajnia to się obruszył i mi powiedział"myśli Pani, że ja honoru nie mam, żeby tam chodzić" Cóż. do żebrania widać honoru Panu nie trzeba ¯\_(ツ)_/¯