Aktywne Wpisy
OCIEBATON +311
masternodeBTC +287
Wskaż przedmiot/usługę/czynność, która w ostatnim czasie poprawiła na jakiejkolwiek płaszczyźnie w Twoim życiu komfort/bezpieczeństwo/zdrowie/prywatność itp.
Zanim przejdę do konkretów to parę słów dla nowych czytelników. Od ponad 3 lat rozmawiamy w tych wpisach o wszelkich usprawniaczach życia. W skrócie: każdy poleca rzeczy które wprowadził do swojego życia z tytułowego pytania i może je polecić, a w komentarzach nawiązujemy dyskusje z których rodzą się kolejne pomysły. Każdy plusuje rozwiązania z których również korzysta,
Zanim przejdę do konkretów to parę słów dla nowych czytelników. Od ponad 3 lat rozmawiamy w tych wpisach o wszelkich usprawniaczach życia. W skrócie: każdy poleca rzeczy które wprowadził do swojego życia z tytułowego pytania i może je polecić, a w komentarzach nawiązujemy dyskusje z których rodzą się kolejne pomysły. Każdy plusuje rozwiązania z których również korzysta,
Paskudne centrum przy Kościuszki i Bramie Portowej przypominające bardziej miasto wielkości i formatu Koszalina, a nie np Wrocławia, podobnego do Szczecina wielkością. Reperują to trochę okolice Placu Grunwaldzkiego.
Piękne przedmieścia na Starym Pogodnie, uliczki na Wojska Polskiego w kierunku Głębokiego, które podobnie miłe ciężkie do znalezienia w innych dużych miastach.
Niby wielkie miasto, a dużo wspólnych znajomych. Przez niewielką ilość szkół i uczelni powiązania towarzyskie wyglądają bardziej jak w mieście 50k, a nie wojewódzkim.
Dużo terenów, ale większość zajmują bloki z wielkiej płyty.
Niby nad morzem, a tak naprawdę to nie.
Niby portowe miasto, ale z tym też średnio.
Miasto paprykarzu, który produkują tak naprawdę w innym mieście.
Szczecińskie galerie handlowe to śmiech na sali przy tych w Poznaniu czy Wrocławiu.
Mimo to spokojniejsze ulice kuszą, bo takiego klimatu nie ma w innych miastach jak np w osiedlach domków za Szpitalem Uni Lubelskiej, czy za Rynkiem Pogodno.
Atrakcje kulturalne równe promilowi, chyba że by liczyć występy fajerwerków i dni morza.
Miasto jak najbardziej sprzyjające depresji.
Ciężko się zdecydować, czy z takiego miasta uciekać, czy zostać i wziąć kredyt na schowek na miotły przy jakimś Zawadzkiego czy Kaliny.
#szczecin #zachodniopomorskie #depresja #przemyslenia #polskiemiasta #takaprawda #samotnosc #wloczykij #oswiadczenie #przegryw #gownowpis #zalesie
@cadet: Niezgodziłbym się, że większość to wielka płyta. W porównaniu do innych miast nie powiedziałbym, że u nas tak źle z tym zwłąszcza mając na uwadzę taki Poznań czy Trójmiasto. Jakby nie było to najbardziej zaludnione dzielnice i najwięcej ludzi mieszka jednak w kamienicach.
-Pomorzany - 21 tys mieszkańców
-Świerczewo - 16 tys.
-Zawadzkiego - Klonowica - 16 tys.
-Słoneczne 13 tys.
-Zdroje - 9 tys.
-Podjuchy - 9 tys.
-Majowe - 7500.
Z czego Podjuchy to jeszcze masa domków a Świerczewo to jakaś 1/4 ludności mieszka w zabudowie niemieckiej i domkach. W miastach takich jak Poznań, Wrocław, Gdańsk, Bydgoszcz to na osiedlach wielkopłytowych
edit: poza tym, bez statystyk to jest tylko twoja opinia i wydaje się być dosyć myląca. Poznań czy Wrocław mają o wiele więcej
co. Chyba coś Ci się pomyliło z tą gęstością zaludnienia
Nie pisałem o gęstości zaludnienia.
@wankiel: o Wrocławiu nie pisałem natomiast pewne jest że odsetek ludzi mieszkających w blokach jest mniejszy w Szczecinie niż poznaniu. Na samym piątkowe winogradach i Ratajach mieszka pewnie
blisko połowa ludności poznania a gdzie inne osiedla jak Dębiec czy os kosmonautów. U nas mieszkańcy bloków nie przekraczają 40%.
W Gdańsku i Bydgoszczy jest jeszcze