Wpis z mikrobloga

@Adams_GA: Zwyczajnie Taco jest tam, gdzie 12 lat temu OSTR (do potęgi, bo fanów ma pewnie z 10 razy tyle). Każdy nowy album był wychwalany jeszcze przed wydaniem, a później leciutko złota płyta. Trochę zajęło zanim zaczęli mu wytykać powtarzalność i nudę na kolejnych albumach. Ale i tak nawet jak ostatnio wydał książkę - mega słabą autobiografię, to i tak go za nią większość pochwaliła ;)