Wpis z mikrobloga

Nic mnie tak nie #!$%@? jak kelnerki uzurpujące sobie prawo do dostania napiwku.
Nie wiem skąd się wziął ten zwyczaj ale dlaczego ja jako klient mam wam płacić drugi raz za to że przynieśliście mi talerz?
Ja jestem programistą, też ciężko pracuję często w nadgodzinach ale jeszcze nigdy nie wpadłem na pomysł żeby brać na boku jakąś dodatkową kasę od klienta mojego pracodawcy bo coś dobrze dla niego zrobiłem. I robić głupie miny jak się nie zgodzi xD

Napiwek można dobrowolnie dać kiedy jest się wyjątkowo zadowolonym z obsługi, jeśli kelner dobrze zna kartę dań, doradzi co warto spróbować do danego wina, wie na przykład czy ryba jest z ośćmi czy bez oraz gdzie została wyłowiona, poda darmową wodę z kranu. Natomiast w polskich restauracjach na większość pytać odpowiedź brzmi: eee, yyyy, nie da się.
Napwiki się dostaje jeśli robi się wyjątkowo dobrą robotę tak że klient aż wam da tę dodatkową kasę z przyjemnością. Tymczasem u nas widzę że się utarło że należy się i #!$%@? xD Gorzej niż madki.

#gastronomia #krakow #restauracja #wakacje #bekazpodludzi #napiwek
Pobierz S.....b - Nic mnie tak nie #!$%@? jak kelnerki uzurpujące sobie prawo do dostania nap...
źródło: comment_1599496894KCrElfbAxPgvUuDKV6jiy1.jpg
  • 10
@Scaab: Ja tam #!$%@? te napiwki, jeśli za mało dostaje to niech zmieni robotę albo idzie do szefa po podwyżkę, szef nie chce dać ?
No cóż to naucz się czegoś za co dostaniesz więcej #!$%@? w koszuli i ciąganie talerzy to wyżyny tego co chcesz robić tak :D?
@Scaab: Ja daję 10% wszędzie gdzie jest obsługa do stołu. Do restauracji chodzę dla przyjemności i dlatego, że mnie stać. Jak jest syfiasta, nieprzyjemna, powolna, zapominalska obsługa to nie daję. Proste. A już zawsze kiedy robię kombinacje z daniami.
@Scaab: a i jeszcze jedno. Wlasnie dla tego nie chodze do knajp gdzie jest obsługa typu kelner kelnerka . Z tego powodu że nie lubie potem tego oczekiwania ode mnie napiwku ani proszenia sie o rachunek