Wpis z mikrobloga

@Atreyu: Tu nie chodzi o nadajniki, tylko o pyche tamtego śmierdzącego grubasa, który za hojne datki starych bab ma kosmiczną kasę, by mieć zasięg, którego nie da się osiągnąć, działając komercyjnie. Chodzi też o to, że takie pralnie mózgów zawsze mają najlepszy sprzęt.