Wpis z mikrobloga

Jestem totalnie rozłożony na łopatki. Ale do brzegu.

Wysłałem dokumenty do firmy X na testera. Z 11 wymagań spełniałem 6.
Email - zapraszamy na rozmowę zdalną za tydzień.

Rozmowa zdalna - pytania o doświadczenie, scrum, teorię testowania, przypadki, zgłoszenie buga, SQL. No i przechodzimy do pytania o Postmana.

Pytanie: Czy odpytywałeś za pomocą Postamana jakiś endpoint?

No to mówię że na moim githubie jest przetestowana aplikacja Trello, typowy CRUD (rozwinąłem skrót), wprowadzenie zasobów, odczytanie, aktualizacja i usunięcie. Wygenerowania klucza i tokena dla moje konta użytkownika w aplikacji. Stworzenie zmiennych, wprowadzenie parametrów i utworzeniem kolekcji w collection runnerze czyli pełna automatyzacja.

Na końcu wygenerowałem raport z tych testów za pomocą Newmana. Raport zawiera wszystkie requesty i testy które zostały napisane. 63 requesty i 200 testów. Testy zawierają sprawdzenie wprowadzonych parametrów i inne typu status code 200, itp.

To była moja odpowiedź na to pytanie i w zasadzie ostatnie.

Na końcu rozmowy, jednoznacznie poprosiłem o feedback. Mówię że jest on dla mnie bardzo istotne dzięki temu wiem co muszę poprawić i w taki sposób się uczę.

W porządku, w ciągu 2 tygodni odpowiemy co dalej z Twoją osobą.

Dostaję wiadomość, że jednak się niezdecydowani. Pod spodem 3 kropeczki feedbacku. Pierwsze 2 argumenty totalnie się z nim zgadzam. Nie mam zastrzeżeń do takiej oceny.

Natomiast 3 zdanie mnie zdumiało.

- przygotowane repozytorium Github nie wniosło żadnej wartości podczas rozmowy.


Łał.

Na swoim githubie mam

- wspomiane kolekcję z Postmana w json
- wygenerowany raport z Newmana w html
- rozpisane przypadki testowe jednej funkcjonalności wg scenariusza testowego (wysyłanie emaila z gmail na desktopach)
- zapytania SQL z bazy którą postawiłem na swoim kompie(joiny,group by, having) typowe podstawy
- Profil testera na uTest

#testowanieoprogramowania #testowanie #postman
  • 35
@Hybris: jest robota w Warszawie od pazdziernika, Volkswagen financial services, nic ciekawego bo manual odklepywanie test casow i raportowanie bledow ale mozesz zdobyc fajny wpis do CV. 23Zł brutto/h, UOZ na 3 miesiace praca w Warszawie, Rondo ONZ. Ja zrezygnowalem bo koszty zycia w WWA za drogie zeby tam sie pucowac ale jak jestes z Wawki to bym szedl.
@Hybris: moze rekrutujacy mial gorszy dzien, albo przeroslo to jego oczekiwania i sie zwyczajnie wystraszyl? A moze bylo takie info dodac w CV a nie na rozmowie? Ja bym przed rozmowa z pewnoscia rzucil okiem i zadal Ci jakies pytanie z tego co tam masz, aby sprawdzic czy wiesz z czym to sie je i raczej uznalbym to za plus :)
@Hybris: a to faktycznie nie ma co, sam wynajem trzeba liczyc 2k-2,5k w warszawie a nie ma co koczowac jak szczur. W Gdansku pamietam 1 firma oferowala kiedys platne staze za 1,2k dla juniorow ale nie moge przypomniec sobie nazwy niestety. Co do januszsoftow z jakim miales teraz do czynienia to pierdziel je - szkoda czasu i nerwow, ja na swoim przykladzie bardzo duzo czasu zmarnowalem
@Hybris: no widzisz, bo oni by chcieli standardowe repo w Javie z Selenium. Widzą jakieś nowsze narzędzia to zaraz jest "ja się na tym nie znam, skip". Klasyka.
@bartalke:Na rozmowie były obecne 2 osoby. Osoba z HR i TL, pytania dot. testowania były oczywiście od niego. W zasadzie kiedy zadał mi to pytanie to wiedziałem że nawet nie zajrzeli na tego githuba. W CV mam link do repozytorium i w umiejętnościach testowanie e2e w postmanie i raportowanie wyników testów w newmanie

@chuyowy_trader: Wiesz, mi najbardziej chodzi o ten feedback. To i tak jedna z nielicznych firm która mi
@Hybris
Jest szansa, że osoba techniczna nie da feedbacku (bo np. nie ma czasu) i rekruter zbyt wiele napisać nie może.
Jak szukałem pracy na przełomie grudnia/stycznia to dostałem feedback z 3 firm, z czego tylko jeden był sensowny (pozostałe to wypisanie tego co umiem, a czego oczekują na tym stanowisku)
@Hybris: rozumiem Cie doskonale i coz moge powiedziec - nie byli Ciebie warci i to tylko doskonale pokazuje, co to za firma ktora nie raczyla nawet sprawdzic Twojego repo na Githubie > - przygotowane repozytorium Github nie wniosło żadnej wartości podczas rozmowy. Rownie dobrze mogli juz miec kogos na te stanowisko ze znajomych/poleconych a rekrutacja to tylko formalnosc/zbieranie feedbkacu/badanie rynku (kto ile chce, co umie etc) - bardzo ostatnio popularna praktyka
@chuyowy_trader: Nie do końca się z tym zgadzam. Nie oceniałbym firmy po samym procesie rekrutacji, bo czasem o tym, że idziesz prowadzić rozmowę dowiadujesz się dopiero wtedy, jak piszą do Ciebie, że się od 5 minut na nią spóźniasz.
Jeżeli w procesie rekrutacji bierze udział też zewnętrzny HR, to sprawy już w ogóle się komplikują. Czasem dostajesz CV, czasem tylko "notkę" o kandydacie, gdzie zamiast linka do githuba, dostajesz tylko info,
@diarrhoea: a ja sie zgadzam z @chuyowy_trader natomiast praktyki wrzucania na rozmowe bez przygotowania - ladnymi slowami nie skomentuje, wiec przmeilcze ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Ja do rozmowy z kandydatem, jako rekruter, tez sie przygotowuje. Inaczej odpytuje juniora, inaczej seniora, czesto analizuje CV/LI itp.
Pojscie na rozmowe z marszu to brak profesjonalizmu i brak szacunku do kandydata - takie jest moje zdanie.
@regos: Tak, wysyłałem do SII w lipcu. Rozmowa była z Panią z HR. Feedbacku nie było ale chociaż odpisali:

Niestety, w tym momencie nie możemy zaproponować Panu współpracy (co wynika z niedopasowania prowadzonych projektów do Pana profilu)

@diarrhoea: Zwróć uwagę, na jedną rzecz. Dla osoby technicznej jest to 0/1 rozwiązanie. Bo albo wiesz albo nie, rokujesz albo nie. Wg mnie taki feedback, to jest 5 minut roboty. 5. HR bardziej
@bartalke: Oczywiście, że taka wizja jest najlepsza. Ale gdy dowiadujesz się za późno, że masz rozmowę (albo hipotetycznie, gdybyś w takiej sytuacji się znalazł), to wolałbyś na tę rozmowę iść, czy byś kazał recepcji umówić z nim innym termin, jak kandydat już spięty siedzi i czeka? Ja bym tę rozmowę poprowadził, w biegu nadrabiając zaległości. Zwłaszcza, że w fimie "bank" pytań i zadań na rozmowy na poziomie junior/mid był jasno określony.
@diarrhoea: Bank pytan tez mialem i w sumie sam zrobilem sobie wlasny, to pomaga. Pewnie tez nadrabialbym "w locie" aby jednak te rozmowe przeprowadzic, ale z pewnoscia nie napisalbym w feedbacku ze repo nic nie dalo (bo to moj HR dal dupy) :D
Inna kwestia - ze to rozmowa zdalna, takie lubie najbardziej, bo mozna przeprowadzic po pracy, na spokojnie. Druga strona tez mniej sie stresuje, jak rozmawiamy zdalnie, takie mam
@bartalke: Na justjoin.it w tym momencie jest 10 ofert. Dla juniora jest 1 może naciągane 2. Reszta seniorzy/lead +10k

14 miesiąc na uTest mi właśnie mija. Więc zależy jak na to patrzeć. Mogę nie robić nic i szukać, albo właśnie testować na uTeście. Nawiązałem o tym na rozmowie, bo właśnie w branży pracodawcy były projekty na uTeście. W zasadzie jego głównego konkurenta na rynku ( ͡° ͜ʖ ͡°
Pytanie: Czy odpytywałeś za pomocą Postamana jakiś endpoint?


@Hybris: Dlaczego po prostu nie odpowiedziałeś na zadane pytanie. Najprościej jak się da: tak, odpytywałem endpoint.

Czy repo na githubie było wymaganiem w ofercie, albo było zadaniem zleconym przez firmę? Jeżeli nie, to oczywiście, że mogli powiedzieć, że nie wniosło żadnej wartości podczas rozmowy, bo po prostu nie omówiliście tego projektu. Bez omówienia szczegółowo projektu oni wcale nie mają pewności, że faktycznie ty
@Hybris: Źle trafiłeś, niestety ale zbyt duża ambicja/wiedza z Twojej strony na dane stanowisko/firmę.
Musisz zdać sobie sprawę że wiele osób w qa na stanowiskach seniorskich nie ma praktycznie żadnych kwalifikacji, właśnie dlatego muszą także przesiać takie osoby jak Ty podczas rozmów kwalifikacyjnych żeby je zachować. W innym wypadku ich braki mogą wyjść w praniu kiedy zaczniesz zadawać niewygodne pytania, na które nie znają odpowiedzi bądź pokazywać luki w procesach.

Wysyłasz
@Hybris: Musisz pamiętać o tym, że testy na utest/test.io nijak się mają do pełnej pracy w projekcie. Lepsze takie doświadczenie, niż żadne oczywiście, ale na rozmowie lepiej być świadomym, że to nie jest to samo.