Wpis z mikrobloga

#bekazpisu bo chce zrobić państwowe szpitale, ale również #bekazlewactwa z firmy Razem, bo im się to też podoba. Kto żył na przełomie lat 80 i 90, ten wie, jaki syf niesie "państwowe", ja miałem nieprzyjemność chodzić do państwowych szkół w okresie transformacji:
-obsrane, obszczane i rozwalone kible
-śmierdzące korytarze
-klasy wyglądały jakby miały 50 lat, łącznie z wszelkim sprzętem
Ten niemiłosierny smród szkoły przesiąkał na ubrania.
Szpitale też były podobne, ten odór pamiętam do dzisiaj i to nie wina ludzi, którzy tam byli, tylko łazienek i starej kanalizacji.
Państwowe = gówno
  • 3