Wpis z mikrobloga

@Ojcon: Rozumiem, że piszesz w kontekście Covidu ratowania gospodarki i helicopter money. To wytłumaczę na tym przykładzie.

To co robi NBP czyli skupowanie obligacji skarbu państwa przez bank centralny to w warunkach początku kryzysu najlepsze co można zrobić. Robi to każdy bank centralny w tym momencie. USA, Japonski, EBC i tak dalej. Chodzi o to by wpompować w gospodarkę tyle pieniędzy by krążyły one pobudzając gospodarkę. Dlatego też obniżamy i utrzymujemy
jak rozumiem to też dotyczy pfr mimo że to spółka akcyjna oficjalnie i jej dług nie wilcza się podobno do długu publicznego?


@Ojcon: Tak. Dotyczy to także PFR. Ukrywanie długu po jakiś funduszach i tego typu podmiotach jest tylko dla celu omijania konstytucji czyli dla naszego wewnętrznego. I UE i zagraniczne agencje, banki światowe i tego typu instytucje wliczają wydatki takich podmiotów do długu publicznego kraju i każdy wie, że to
@Ojcon: Rolowanie i dodruk w trakcie kryzysu to najgorsze co można robić. Taki dodruk i finansowanie długiem sprawia, że na rynku zaczyna się roić od firm zombie, które zajmują cenne zasoby, a ich usługi nie przynoszą wymiernych korzyści konsumentom. Dodatkowo to potęguje efekt Cantiliona - nowy pieniądz w pierwszej kolejności trafia do banków i korporacji, te skupują zasoby z rynku jeszcze po zaniżonych cenach i kąpią się w pieniądzach, kiedy zwykli
kryzys jest tylko odkładany w czasie i intensyfikowany


@niepodszywamsiepodbiauka: Dlaczego zatem w przypadku luzowania ilościowego przez FED, Bank Anglii i Bank Japonii po kryzysie finansowym w 2009, już w 2010 roku stopa zwrotu w przypadku USA wyniosła ok 8% a większość ekonomistów uznała, że to był dobry ruch? Dlaczego późniejsze szacunku wskazywały, że tylko ta polityka ocaliła 2 miliony mijejsc pracy.

I przede wszystkim. Jeśli w ciebie QE prowadzi do odłożenia