Aktywne Wpisy
KwasneJablko +21
GoodGuyChucky93 +10
Czas pożegnać się z tagiem #famemma należącym do federacji która zbiera lizodupow, cpunow, pdfow, krętaczy i tym podobnych. Oficjalnym tagiem freaków robimy tag #primemma.
Wbijacie na tym wpisie dzienny rekord plusów tagu #primemma dający ppv na najbliższą gale i jako pierwszy przestaje dodawać wpisy z tagiem #famemma
PS Jako bonus może jeszcze odpalę działa w stronę fame a dokładniej włodarzy, ich biznesów i rodziny Gaweckich
Wbijacie na tym wpisie dzienny rekord plusów tagu #primemma dający ppv na najbliższą gale i jako pierwszy przestaje dodawać wpisy z tagiem #famemma
PS Jako bonus może jeszcze odpalę działa w stronę fame a dokładniej włodarzy, ich biznesów i rodziny Gaweckich
Aktywne Znaleziska
A może miał ktoś z was podobną sytuację z #bitcoin i się właśnie okażę że przegapiłem okazję życia
tl;dr
A więc tak, po pracy dzisiaj dzwoni do mnie jakiś numer (polski, na stronkach typu ktodzwonipl zero informacji)
Chłop od razu słychać że z ukrainy lub innego wschodniego kraju i mi mówi że zakładałem kiedyś u nich konto na blockchainie i że mam u nich 0,9 bitcoina czyli jakieś 9000 dolarów i czy chcę to wypłacić od razu całość, czy tylko 75% a reszta zostanie na koncie do kolejnych inwestycji.
Ja sobie myślę "WTF?" i pytam z jakiej stronki dokładnie bo teraz wracam autem do domu i nie mogę rozmawiać. To ten mi mówi, że z blockchainu i że może zadzwonić później. Myślę, OK. i się zgadaliśmy że zadzwoni o 16, a ja do tej pory ogarnę o co chodzi.
Kiedyś, może z 6 lat temu jak było to takie pierwsze bum na bitcoiny, jako młody chłep w technikuum szukałem sposobów na zarobienie grosza niskim kosztem xD no i pamiętam że faktycznie się tam bawiłem chwile w kopanie u siebie na kompie, ale jak zobaczyłem po 1 dniu że to są grosze i więcej na prąd pójdzie to #!$%@?łem to w #!$%@? xD
No ale była jeszcze stronka Tremorgames na której można było różnymi czynnościami jak ściąganie gry i wbijanie 5lvl itp. zbierać tremorcoiny i wymieniać na nagrody, głównie tanie śmieciowe gierki na steam.
No ale do rzeczy, pamiętam że 2 razy wziąłem sobie tam bitcoiny, 2x po 0,002 BTC i łącznie na jakimś internetowym portfelu z bitcoinami miałem 0,0039BTC (0,0001 mi #!$%@? za przelanie czy coś wtedy xD)
Kiedyś to była równowartość nie wiem, koło 15zł. A że wypłaty były od 50zł no to olałem temat i zapomniałem o tym xD
No i oto pojawia się on, posłaniec dobrej nowiny jaką jest informacja że mogę wypłacić swoje bitcoiny. Tylko z dupy się wzięło te 0,9 BTC więc coś mi zaczęło #!$%@?ć szwindlem.
No ale sobie pomyślałem, że ok, może o czymś zapomniałem, coś mi cały czas kopało gdzieś i faktycznie sie uzbierało czy coś, może warto z typem pogadać (aż tak mi te 9k usd do szczęścia nie jest potrzebne, ale jakby było to w sumie spoko)
No więc czekając na telefon sobie zacząłem przeglądać google w tej kwestii. No i tak, z tego co ogarnąłem to jest faktycznie strona internetowa blockchain.com, no ale ja tam konta nie mam (no i to nie jest polska stronka).
Sprawdzałem kilka stronek czy gdzieś nie mam konta i też nic. Jedynie co to na poczcie znalazłem że mam konto na jakimś slushpool czy coś, no ale tam mam dokładnie 0.00000188 BTC więc to nie to xD
Z tego co mi się wydaje, ta stronka na której miałem 0.0039 btc jest jedną z tych stronek co kiedyś nagle upadła i hajs przepadł czy coś tam z nimi było. (a nazwy nie jestem w stanie sobie przypomnieć)
No i zaczęło #!$%@?ć jeszcze bardziej jakimś przekrętem, no bo skąd nagle u mnie 0.9 btc.
Dzwoni typ i mówi że on ma mało czasu bo ma kolejnych klientów i żebyśmy szybko to ogarnęli. On mi podyktuje co i jak, i bedzie git. Myślę sobie, OK. Zobaczymy gdzie to pójdzie.
Pytając z jakiej strony dzwoni, mówił że z blockchainu.
Pytając skąd ma mój numer, mówi że nie może powiedzieć.
Pytając skąd u mnie bitcoiny, też nie chciał powiedzieć.
Generalnie próbowałem się od niego czegoś konkretnego dowiedzieć, ale nie chciał nic mówić.
Za to bardzo dobrze mi wytłumaczył że przed chwilą pomógł pani Sylwii która ma 60 lat wypłacić 3 BTC (skąd 60 letnia babka miała bitcoiny? xD)
Mówię, dobra, mów pan co robić.
I mi mówi że musze wpierw ściągnąć aplikację...
No i się zaczęło xD
Pytam co to za aplikacja, po co to, a on mi tylko żebym się nie bał bo to legalne wszystko, on musi to mieć przez aplikacje bo on musi nagrywać co robimy, a to dla jakiejś platformy handlowej jest obowiązkowe.
Mówię żeby mi podyktował nazwę. On, że mi przeliteruje, bo nie ogarnę, bo to trudne. Dosłownie przeliterował mi jak przedszkolakowi A N Y D E S K.
No a AnyDesk to tak się składa jest apka do zdalnego pulpitu.
Pytam go:
[ j - ja, u - ukrainiec ]
[j] - A po co wam ta apka u mnie na kompie?
[u] - bo to jest wymagane u nas w firmie do platformy handlowej
[j] - Ale to jest zdalny pulpit, po co wam dostęp do mojego kompa?
[u] - ale to sie pan nie boi, bo my tym nagrywamy czy wszystko przebiega prawidłowo i legalnie. pan nie ma co się bać bo to legalne
[j] - No ale co chcecie u mnie na kompie robić?
[u] - Pan się nie boi, bo ja to panu zrobie
[j] - No ale ja się z panem łączyć nie będę, bo nie wiem co pan chce zrobić na moim komputerze.
[u] - Ja Panu nie powiem bo Pan nie zrozumie i tak, Pan nie będzie umiał, ja to muszę zrobić bo to trudne.
[j] - Ogarnę, siedzę w IT od 10 lat i ogarnięcie czegoś na kompie nie będzie dla mnie trudne (tak, skłamałem z tymi 10 latami w IT)
Nastała cisza, tak jakby chłop się wyciszył. Po 15 sekundach bez odpowiedzi, rozłączyłem się.
po minucie dzwoni znowu, ale z innego numeru
[u] - dzień dobry coś rozłączyło, niech mi pan poda szybko numer do połączenia z komputerem bo mam innych klientów.
[j] - Nie będę wam udostępniać swojego pulpitu dopóki nie wytłumaczysz po co to.
[u] - Ja wiem na 200% że pan nie ogarnie, ja codziennie ludziom to robie i oni nie umieją, ja to muszę zawsze robić! Pani Sylwii też przed chwilą to robiłem i cały czas to robię osobom co mają 50-60 lat!
(zaczął mówić coraz głośniej i słychać było że się zaczął strasznie spinać)
[j] - no ale ja nie mam 60 lat (xD), jak mi Pan nie wytłumaczy to nic nie zdziałamy.
[u] - Bo Pan musi się do banku zalogować żebyśmy mogli zrobić przelew!
[j] - no przecież się nie będę logował do banku będąc z wami połączonym, Pan słyszy co mówi? Jak to jest ewidentne oszustwo. Bez jakichkolwiek informacji, chce Pan, żebym udostępnił wam zdalnie dostęp do swojego komputera i zalogował się w tym samym momencie do swojego banku
[u] - No ale pan straci dostęp do swoich 9k dolarów! środki staną się niedostępne!
[j] - Żebym ja jeszcze te 9k dolarów faktycznie miał xD
[u] - Ale Pani Sylwia też to robiła i dostała pieniądze!
[j] - a ja nie znam Pani Sylwii, skąd mam wiedzieć czy nie jest wymyślona?
*rozłączył się*
Mieliście też taką sytuację o wymyślonych bitcoinach? xD
No chyba że to była prawda i właśnie #!$%@?łem kupe hajsu
Jak dla mnie to #scam ale trochę mi teraz szkoda mi tych staruszek które rzeczywiście dały sie tak zrobić w balona( ͡° ʖ̯ ͡°)
A może jest ktoś bardziej ogarnięty i wytłumaczy coś o tych blockchainach? Albo skąd mógł mieć mój numer?
#kryptowaluty #oszukujo
Zdalny pulpit to fajna sprawa, gdy postawisz mu go na wirtualnej maszynie :) Zobaczysz co tam sobie klika, ale obstawiam, że zainstaluje ci jakiś syf albo będzie chciał przelew wykonać z twojego konta.
źródło: comment_1600361030qY5a3CmSsihO8ot2D4tN4X.jpg
Pobierz@niepodszywamsiepodbiauka: O, o zdalnym pulpicie nie pomyślałem :D W sumie to mogłem też tą rozmowę nagrywać
@octave25: Z mailami się jeszcze kiedyś spotykałem, ale żeby wydzwaniali i starali się na siłę kit wciskać to jeszcze nie... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
„Witam,
Panie ..... , informuje ze Panu został naliczony kapitał początkowy od spółki w wysokości 0.15 BTC
Dla Pana jest uruchomiony system automatycznego handlu na kryptowalucie.
Pierwszy cykl handlu trwa 5 dni robocze. Za 5 dni z Panem skontaktuje się osoba z działu finansowego i poinformuje Pana o wynikach tego handlu.
Pozdrawiam,
Jakub Kwasniewski
BitcoinIG”
Chciałem im wysłać adres swojego portfela żeby