Wpis z mikrobloga

Planuje zamieszkać wspólnie z moim chłopakiem, w związku jesteśmy już jakiś czas. Tak się składa, że on ma swoje mieszkanie i chce wprowadzić się do niego. Dochodzi jednak do nieporozumień na tle finansowym. Chłopak chce bym płaciła więcej niż tylko rachunki na pół. Argumentuje, że i tak dzięki jego mieszkaniu oszczędzam na wynajmie i powinnam mu się dokładać. Dodam, że słabiej zarabiam i liczyłam, że wspólne życie wiele mi ułatwi w sprawach finansowych, a się okazuje, że własny chłopak chce mnie potraktować jak lokatora któremu wynajmuje pokój.

Pytanie do par w podobnej sytuacji, jak wy rozwiązujecie kwestie wspólnego mieszkania i opłat z tym związanych?

#zwiazki
#logikarozowychpaskow
#pytanie
  • 164