Wpis z mikrobloga

tak na serio - MA BYĆ OGIEŃ. LECISZ I TO PODNOSISZ, CHYBA, ŻE CAŁE ŻYCIE CHCESZ BYĆ SŁABY!


@011010110110110: Heh tak naprawdę to jest niezbędne żeby potem móc przełamywać kolejne to bariery :)
Trzeba mieć taki "przycisk" i gdy go wciskasz, momentalnie znikają wszelkie wątpliwości, serce zaczyna szybciej bić, ręce zaczynają się pocić, u mnie rośnie gniew i #!$%@? na świat, na sztangę, na wszystko, ręce zaczynają drżeć... Przestajesz odczuwać ból,
@IntruderXXL:

Trzeba mieć taki "przycisk" i gdy go wciskasz, momentalnie znikają wszelkie wątpliwości, serce zaczyna szybciej bić, ręce zaczynają się pocić, u mnie rośnie gniew i #!$%@? na świat, na sztangę, na wszystko, ręce zaczynają drżeć... Przestajesz odczuwać ból, bierzesz sztangę nie czujesz żeby ona cokolwiek ważyła, i wiesz że i tak to gówno podniesiesz nie ważne co i nie obchodzi Ciebie nic innego, w głowie masz tylko szał... przynajmniej tak
Masz jakiś pomysł jak z tym walczyć? Bo problem leży czysto w psychice, bo na mniejszych ciężarach nie mam problemów z ustawieniem się, dopiero >90-95% RM


@Zelber: To jest bardzo częsty problem, przy 1RM technika nagle wygląda do dupy, albo okazuje się że 1RM jest prawie taki sam jak 3RM...

Rozwiązaniem jest wprowadzić do treningu ciężkie jedynki, właśnie około ~90% 1RM. Gdzie skupiasz się na zrobieniu ich jak najbardziej perfekcyjnie technicznie.
Ja potrzebuje takiego przycisku, ale w zyciu a nie w ciezarach xD


@kamilek98PL: W życiu? Ten przycisk sam się odpala :P A to nic przyjemnego, kiedy krew Ciebie zalewa bo zupa okazałą się za słona, czy w innych absurdalnych sytuacjach i odwalasz rzeczy o których normalny człowiek by nie pomyślał... A potem są tego konsekwencje...
@kamilek98PL moim zdaniem ważnym aspektem jest właśnie szlifowanie formy dla loszek, i nie celowanie od razu w takie 9/10. Najpierw trzeba nabrać doświadczenia. Wtedy będzie mniejszy stres. Tego wielu początkującym/średnio zaawansowanym brakuje.
Sam kiedyś miałem ten problem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)