Wpis z mikrobloga

Hej Mirki mam problem z volvo s80 2.4 1999r. Jechałem około 70 kilometrów i wszystko było w porządku do momentu aż wskaźnik temperatury zaczął wariować. Podnosił się falując lekko do góry i schodził do połowy (max 3/4) po czym unormował się i został na średniej temperaturze. Jak już zjechałem z ekspresówki auto po paru kilometrach zaczęło wariować i zapaliła mi się kontrolka bardzo wysokiej temperatury, zjechałem z drogi i sprawdziłem czy coś jest nie tak pod maska ale płyn był i chłodnica chodziła na pełnych obrotach. Dziwne jest to że silnik wcale nie był gorący, mogłem położyć rękę i nie czułem gorąca. Najdziwniejsze jest to że zbiornik z płynem chłodniczym był lekko ciepły, chłodnica zimną a wąż górny był lekko zagrzany.
Wąż który wychodzi na dole był całkowicie zimny oraz wydawał się pusty (jakby zapowietrzony) po naciśnięciu wężów widać jak płyn cofa sie i wraca w zbiorniku wyrównawczym.

Spróbowałem po pół godziny odpalić silnik to miałem problem za pierwszym razem ale za drugim już odpaliłem, dziwne tylko że sonda lambda wyskoczyła mi a wskaźnik temperatury zaczął wariować ponownie i spadał oraz unosił się.

Jest to spowodowane termostatem czy coś bardziej poważnego?
#mechanika
  • 4
@Ziomalwest09: raczej termostat. Nie powinien byc drogi, wiec wymienilbym bez zastanowienia. Czujnik temperatury hurtem tez bym wymienil, jesli jest osobno. Opcja moze byc tez taka, ze pompa wody Ci siada, a tutaj juz kilka stowek jak nie 1k+