Wpis z mikrobloga

Mirki, znajomy dzisiaj mi się żalił, że dał siostrze parę stówek z okazji rozpoczęcia roku akademickiego (siostra młodsza o 10 lat, a on bardzo dobrze zarabia). W zamierzeniu na książki czy inne pomoce naukowe. Okazało się, że siostra zrobiła sobie tatuaż na pół uda, prawdopodobnie za tę kasę. Znajomy jest zrozpaczony, nie może tego przeboleć.

Btw, dziewczyna jest lesbijką, a rodzice to ultrakatole (raczej nie wiedzą o jej orientacji, o tatuażu naturalnie też nie).

Jak mam pocieszyć znajomego?

EDIT: Jakby coś, to żadna patologia, a dziewczyna studiuje medycynę.

#kiciochpyta #truestory #logikaniebieskichpaskow #nietagujebonocna
  • 29
@janeeyrie co tu pocieszać, niech kolo pogada z tą siostra nie sądzę że to pomoze, ale mógłby w ten sposób pokazać dysaprobate do lokowania jego pieniędzy w ten sposób. Jest szansa że ta dziewczyna to przemyśli i na przyszłość postąpi w inny sposób (raczej mała szansa)
jaki związek ze sprawą ma jej orientacja?


@1519868: Głównie kwestia rodziców, dla których orientacja inna niż hetero jest absolutnie nie do przyjęcia czy zaakceptowania, a tatuaż tak samo. Kolega martwi się, że rodzice dowiedzą się, że pośrednio on był sponsorem tatuażu, i sam oberwie po uszach.
to im powie, że dał jej kasę na coś innego a ona jest głupia i przewaliła na tatuaż


@ArekJ: @Mesk: W sumie zabawne jest to, że kiedyś dał jej kasę na ciuchy, a ona wszystko wydała na książki i obiektyw do lustrzanki. I pamiętam, że też był niezadowolony. Troszkę takie podejście jak do dziecka albo zwierzęcia, a siostra, mimo że młodsza, to przecież już dorosła, także lol.

ale toksyczne środowisko
@janeeyrie Jaki sens ma dawanie komuś (dorosłej osobie) pieniędzy i dyktowanie co ma sobie za nie kupić? To że dał jej parę stówek nie znaczy że może jej mówić jak ma postępować. Może ma wszytko co potrzebuje, może zarobiła sobie sama na tatuaż. Jest toksyczny, tak samo jak jego rodzice (przed którymi sra po gaciach). Niech nie robi siostrze więcej takich prezentów i da jej rozwinąć skrzydła, a nie utrwala w przekonaniu
@Mesk: Nie prosiła go o kasę na ciuchy, ale, jako że to lesbijka, to chodzi zwykle w przysłowiowych dresach, ma krótkie włosy, nie maluje się itp. Chyba liczył na to, że siostra wyda hajs na jakiś tusz do rzęs i sukienki i stanie się dzięki temu bardziej kobieca, a tu guzik. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@janeeyrie: ale co jej powiedział jak dawał kasę! Bo jeśli powiedział „studiujesz medycynę, książki drogie, masz kasę na książki na studia”, a ona wydała na tatuaż to się nie dziwie irytacji. Jeśli dał jej kasę z tekstem „masz kasę na rozpoczęcie roku akademickiego” to tez bym przewaliła na #!$%@?