Wpis z mikrobloga

@o__p: Pisząc, że normiki(w domyśle wszystkie normiki) wybierają jedynie słabszych, generalizujesz i wrzucasz do jednego wora. Prowadzi to jedynie do eskalacji tej śmiesznej wojenki między radykalnymi(XD) przegrywami, a "parszywym normictwem". Później ludzie będą generalizowac wszystkich przegrywow(nie tylko "radykalnych" i wtedy was będzie dupa piekła nakręcając spirale wzajemnej nienawiści. Ja uważam się za normika i jakoś nie wybieram sobie tylko bezbronnych ofiar, po prostu nie daje sobą pomiatać i tyle. Raz trafi
@Freeyour: myślę że z samego faktu, iż normików jest więcej to trafiają się i frustraci czerpiący przyjemność z wywyższania się nad kimś kto sam stawia się na pozycji przegranego i przeprasza że żyje. Tak samo jak i wśród przegrywow są zjeby mierzący otaczający ich świat swoją miarą, która składa się z okrojonej wizji świata. Ale to temat strasznie złożony i nie chce mi się teraz nad tym dywagować, świat nie jest
@JaTuNowy:
W sumie to ja dodałbym do tego jeszcze jedną kwestię. Zaczynasz z takim osobnikiem z #przegryw dyskusję w dobrej wierze, żeby takiej osobie pomóc. Czym to się kończy? Tym, że w 80-90% zaczniesz do tej osoby czuć odrazę i zacznie wzbudzać w Tobie agresję, mimo tego, że przyszedłeś z dobrymi intencjami.
Zaryzykuję stwierdzenie, że problemem sporej części przegrywów narzekających na dręczenie/szykanowanie jest to, że sami prowokują agresora. Czy to w
@Zelber: Też miałem to w głowie pisząc wcześniejszy komentarz ale nie chciało mi się rozpisywać bo sobie zupę podgrzewałem. Z tymi procentami to nie mam pojęcia, ale coś w tym jest bo nie jedną taką rozmowę odbyłem z osobą uważającą się za przegrywa i mimo szczerych intencji, kończyło się podobnie. Zawsze byłem albo atakowany, że #!$%@? banalne porady typowego normika, albo rozmowa z taką osobą stawała się na tyle uciążliwa, że
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@JaTuNowy: słuchaj, ja problemu nie szukam, ale normictwo czasem go szuka u mnie. Więc go znajdują, a jak ktoś nie szuka to nie ma i jest ok. I ja piszę o sytuacjach rzeczywistych, bo nie każda osoba aspołeczna to ciota. A normiki gnębią bezkarnie przegrywów od zarania dziejów, więc jak ktoś się sra to nie ja akurat.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@JaTuNowy: nie każda osoba gnębi innych, jak ktoś się normalnie zachowuje to nie ma powodu czuć się urażonym. A wybieranie słabszych na ofiary gnębienia to po prostu fakt.
@niewiemcorobic: no to może mnie i Mirka @Zelber oświecisz jakie są te podstawy psycholigi? Ja np na osiedlu mam ziomków o paskudnych mordach i takich przeciętnych również. Wytłumacz mi cóż to za mechanizmy stoją na przeszkodzie w zawierania przyjaźni mając paskudny ryj?

I czy w takim razie będę mógł kolegom z paskudnymi ryjami przekazać że są ewenementami na skalę światową bo mają kolegów? To brzmi tak absurdalnie, ale nie ma sprawy.