Wpis z mikrobloga

@TurboDynamo: nie medytuję od dawna, właściwie to od jakiegoś tygodnia. Póki co Traktuję to jako ćwiczenia wyciszające umysł i hamujące gonitwę myśli. Trudno jest mi to osiągnąć w absolutnej ciszy, a co dopiero jak TV gra za ścianą.
@mirekonfire: spróbuj skoncentrować się na słyszeniu tych dźwięków i uczyń z tego obiekt medytacji. Ja tak mialem z dzwiekiem wiertarki sąsiada. Zobacz co czujesz w związku z tym że ojciec ci przeszkadza i skoncentruj sie na tym uczuciu bez oceniania, bez myślenia o nim. Faktycznie skoncentrowac sie na oddechu moze byc wtedy trudniej ale wtedy możesz poszukać innego obiektu do skupienia uwagi.
@mirekonfire wiesz że Ci przeszkadzają. I jedno i drugie. Odrzuć je. Nie podarzaj ani za Tv ani za umysłem który jest zwodniczy w tym przypadku. Wiesz czego chcesz - to to rób.
Zdaje sobie sprawę: to tv który wydaje dzwieki. To umysł który je chwyta. Są takie i takie. Istnieją pojawiły się. Zdaje sobie z nich sprawę... I wróć do swojej pracy czy to liczenie oddechów czy to inna "wewnętrzną praca" cokolwiek