Wpis z mikrobloga

Tragedia polskiej polityki A.D. 2020 w kilku aktach.

Preludium: Czy te oczy mogą kłamać?
Neo-PZPR pokazuje wymownie gdzie ma opozycję i społeczeństwo przez 2mld na TVP i faka Lichockiej. Ale zaczyna się pandemia i społeczeństwo daje się nabrać na podkrążone oczy Szumowskiego. Kiedy on robi wały na grube miliony z instruktorami narciarstwa i handlarzami bronią my zamykamy się w domach, aby służba zdrowia miała czas przygotować się na jesień.

Akt 1: Sasinada
Szybko staje się jasne, że władza nie zamierza przejmować się pandemią i własnymi obostrzeniami. Naczelnik chodzi po cmentarzu, a Sasin i Mateusz zamiast wprowadzić wedle wszelkich wskazań stan wyjątkowy prą do zorganizowanych z pogwałceniem wszystkich demokratycznych zasad wyborów przewalając na nie 70 dużych baniek. Bunt Gowina i blokada ustawy przez senat je blokuje, więc Jarosław w imieniu Sądu Najwyższego wydaje dekret, że wyborów nie będzie.

Akt 2: Samo gęste
W ponowionych wyborach cały aparat państwa dąży do zwycięstwa jednego kandydata, #tvpis osiąga wyżyny propagandy, stałe dostawy gówna gęstsze niż w Czajce, Mateo rozdaje czeki i ogłasza koniec pandemii. Polityczna wojna totalna. RCB, problemy z głosowaniem Poloni i w końcu obrońca pedofili wygrywa o włos.

Akt 3: Ofensywa Zera
Fundamentaliści z SP kontynuują kampanijną świętą wojnę przeciwko gejom, przez co na świecie zaczynają nas sytuować gdzieś pomiędzy Arabią Saudyjską, a Pakistanem. Naczelnik daje ustawowy wyraz swej miłości do zwierząt co doprowadza do drugiej wojny koalicyjnej. Czas pokaże kto wygrał, cholera wie kto gorszy.

Epilog: Druga fala
Niespodzianka! #koronawirus wrócił z mocą, ale zajęci sobą rządzący zapomnieli zająć się państwem i służbą zdrowia. W sumie lockdown z wiosny był na nic niepotrzebny, bo nic w tym czasie nie ogarnięto. Zaczyna brakować łóżek i respiratorów, można jedynie tłuc kijem po oknach. Zbiorowy gest Lichockiej do społeczeństwa.

#polityka #bekazpisu #koronawirus #2020
  • 3
@dzoli: no aż się prosi o drugą część. Ale wyrok "Trybunału", który jest na smyczy Naczelnika, Czarnek na Min. Edukacji, Wróblewski na RPO to ewidentne ruchy w wewnętrznej wojnie Neo-PZPR. Żeby osłabić fundamentalistów Ziobry i prawicową konkurencję z Konfederacji, Kaczyński ustawia się bardziej na prawo od nich. Opcje były dwie, albo epidemia nie pozwoli na rozwój protestów albo zwali się gwałtowny rozwój epidemii na protesty. Ryzykowne, ale raczej na tym dużo