Wpis z mikrobloga

@myrmekochoria: śniło mi się kiedyś, że byłem w starożytnym Sumerze i te tabliczki to nie tyle zapis sam w sobie, co matryca do powielania treści i że przyciskano je do plastycznej gliny w drewnianych ramkach służących do wielokrotnego zapisu a to co naukowcy uważają za pismo to jego lustrzane odbicie które czytają od tyłu i głównie to bzdury i rzeczy wyssane z palca lub o przeinaczonym znaczeniu XD