Wpis z mikrobloga

@Cyprok:
Mnie to już przestało trochę śmieszyć, a zaczęło smucić. Te prymitywne i powierzchowne sposoby rozumowania przez te facebookowe czy twitterowe Julki przywołuje na myśl jakichś wioskowych półgłówków. A to są często jakieś dzieci z bogatych domów, studenci - krótko mówiąc, młodzi, wykształceni z wielkich ośrodków miejskich. A w głowie takie gówno, że musisz się zastanawiać jak i o czym mógłbyś z nimi rozpocząć dyskusję ( ͡° ʖ̯ ͡