Jak rozważacie, na ile tendencja społeczności tagu poniekąd wykazuje samowystarczalny, ciągły cykl, wspierający oraz jakimś stopniem wartościujący cechy rozważane jednocześnie jako negatywne przez co wzmacniając poprzez czas negatywność zamiast być, być może jedynie połówką dualności o którą się opiera, której druga strona trochę odrzuca pierwszą, będąc energią oraz żywym zbiorem doświadczeń, wykazujących tendencję do kierowania poza ową negatywność
„Psy nigdy nie umierają. One śpią w twoim sercu” (Ernest Montague)
Żegnaj przyjacielu. Mam nadzieję, że jesteś teraz w lepszym miejscu za tęczowym mostem. Na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Będzie mi Ciebie strasznie brakowało.
#przegryw