Wpis z mikrobloga

@ciemnienie: sam się budził co 3-4 godziny. Wszystkie nasze pobudki od urodzenia do teraz wyglądają tak że budzi się - daję mu pierś i śpimy dalej. Fakt w okresie noworodkowym to było też przebieranie itp. Ale to nigdy nie trwało wraz z zasypianiem dłużej niż 20 minut. Dla mnie - osoby od lat cierpiącej na bezsenność - to są zdecydowanie przespane noce.