Wpis z mikrobloga

#postpunk #muzyka #eksperymentalnyrock #80s #artpunk

Crack Cloud - Pain Olympics (2020)

Nie da się zaprzeczyć, że powrót „Lat 80tych” stał się faktem. Wraz z nimi wróciły syntezatory, brzmienie w stylu new wave, tanie pstrokate stroje oraz skamieliny ze swoimi „pożegnalnymi trasami koncertowymi”. A to zaledwie mała część rosnącej mody na "80s” i styl retro. Powstaje coraz więcej grup i wykonawców, których twórczość brzmi niczym żywcem wyjęta z tamtego okresu. Mowa tutaj chociażby o Molchat Doma (który swoją drogą planuję zrecenzować w przyszłości), polskich Wędrowcach~Tułaczach~Zbiegach czy popularnej scenie synthwave z takimi wykonawcami jak Carpenter Brut. I wydawać by się mogło, że wyciśnięto już wszystko z tamtej bogatej epoki. Mimo tego wciąż powstają kolejne grupy, które udowadniają nam, że nie. Taką grupą jest właśnie Crack Cloud.

Pełna #recenzja na moim peju: https://www.facebook.com/HipnagogVlog/posts/164693998645236

Więcej recenzji i polecanek: #hipnagogvlog
Hipnagog - #postpunk #muzyka #eksperymentalnyrock #80s #artpunk

Crack Cloud - Pain...
  • 3
@Hipnagog: nowe zespoły powstające w konwencji post-punka co rusz pokazują, że jeszcze wiele da się ze starszych gatunków wycisnąć. To samo można powiedzieć o shoegazie, chociaż tutaj to bardziej lata 90-te. Co do Crack Cloud dużo lepsza jest według mnie kompilacja z 2018 r. Więcej jest w tym czystej energii.