Wpis z mikrobloga

Przeczytałem, że Dariusz Gnatowski faktycznie miał koronawirusa - potwierdziły to wyniki testów.

I poczułem taki smutek, oglądaliśmy go w Świecie Według Kiepskich od 20 lat i nikomu z nas nie przeszło nawet przez myśl, że zabije go jakieś gówno, które pojawiło się raptem rok temu. A co z innymi ludźmi? Naszymi bliskimi, rodzicami, dziadkami? Żyć tyle lat i odejść w taki sposób. To trochę tak jak ludzie, którzy zginęli w trakcie wojny, a parę lat wcześniej cieszyli się swoim życiem. Taka śmierć wydaje mi się strasznie bezsensowna. Łatwiej jest mi zrozumieć śmierć z powodu raka, innych poważnych schorzeń czy z powodu wypadku. Pewnie dlatego, że jesteśmy z tym bardziej oswojeni. Gdyby w Polsce toczyła sie od wielu lat wojna jak np. w takim Afganistanie to pewnie słysząc, że ktoś niewinny zmarł z powodu eksplozji bomby nie czuł bym tego jako czegoś dziwnego.

Mam nadzieję, że śmierć z powodu COVIDu nie stanie się dla nas chlebem powszednim. Zwłaszcza bliskich bo o nich martwię się najbardziej.

#koronawirus #kiepscy #smuteczek #swiatwedlugkiepskich #oswiadczenie
  • 7
@RHarryH: To chyba smierć w wyniku wypadku jest jeszcze bardziej bezsensowna, skoro tam wszystko może się wydarzyć w kilka sekund? Tutaj tu długotrwały proces i można przez tyle miesięcy choć trochę przygotować się psychicznie, a jak już się zachoruje, to są duże szanse na wyzdrowienie
@taktoto: 29

@Morritz: tak jak pisałem, chodziło mi o to, że rak jest nam znany od dawna i akceptujemy go jako element naszej rzeczywistości. COVID jest czymś zupełnie nowym czego nikt się nie spodziewał. Tzn. naukowcy wspominali, że może coś takiego nastąpić ale kto się wtedy przejmował. Może nie umiem wyrazić swoich odczuć ale to tak jak napisał @meetu27 mógłbyś długo żyć ale zabija cię jakieś gówno, które pojawiło się