Wpis z mikrobloga

hej moje wykopki, mam dla was dzisiaj historię od mojego kumpla - koleś 183cm, klasyczna 23jka, morda niczym Kapitan Ivan Drago w Rocky 4. Jeśli ma wam to coś pomóc to jest trzydziestokilkulatkiem. Mam nadzieję, że potraficie sobie zobrazować tego wygrywa.

Wszystko zaczęło się w jednym ze stołecznych salonów BMW. Nasz bohater - Alfons - #!$%@? wierzcie lub nie, naprawdę ma tak na imię xD. Jego stary jest adwokatem i dał mu imię po patronie adwokatów. Anyway, ziomeczek podjechał tam w okolicach marca w celu zmiany kół w swoim M550i G30 z zimówek (“19) na letnie “21 co by znajome płodny Julki (łac. fertilis Lulia) miały na czym zawiesić oko, zanim zostaną przez niego bezlitośnie wydupcone we wszystkie otwory ku ich uciesze. Wchodząc do salonu napotyka młodą, na oko dwudziestokilku letnią Panią - Maszę, która pracuje tam w charakterze recepcjonistki, a właściwie to osoby która wita wygrywów i pyta czego się napiją, zanim udadzą się do handlowca aby skonfigurować swoje nowe, poliftowe M5 w kolorze Czerwony Aventurine (+11 250 zł brutto). Zanim jeszcze wypowiedziała do niego wyuczoną regułkę zobaczył to w jej wzroku - już wtedy wiedział, że wkrótce pomiędzy jej równiutkimi, perłowo białymi zębami mieścić będzie się jego buława. Po krótkim przywitaniu Masza spytała czego się napije, a następnie poprowadziła Alfonsa na wygodną pufę, gdzie miał oczekiwać na dedykowanego mu doradcę serwisowego. Kiedy za nią podążał nie mógł oprzeć się by nie spojrzeć na jej nieziemskie srando opiętę w dość krótkiej sukience z logo bmw. Jak mi potem przyznał, od tego momentu nie myślał już o niczym innym jak o momencie kiedy jego dwudziesta trójka zniknie pomiędzy jej dwoma wydatnymi pośladkami, a on będzie szarpał ją za włosy i warczał, że jest ukraińską dziwką - oczywiście ku jej uciesze. Po chwili Masza przyniosła naszemu protagoniście kawę i zapytała o jego nazwisko w celu ustalenia, który z doradców będzie go dziś obsługiwał. Alfons Adwokacki grzecznie się przedstawił, niemniej jednak spostrzegł jej wzrok, który spoglądał na jego pasek z dyskretną klamrą Hermes. Położyła przed nim kawę nachylając się dekoltem w jego stronę - jego wzrok nie mógł powędrować nigdzie indziej niż na jej cycki - dwa okrągłe importowane ze wschodu pomarańczka. Masza odeszła, w jej miejsce pojawił się doradca, pytając przy okazji czy przy okazji mają wymienić zapach do systemu Ambient Air i jaką nutę wybiera (#!$%@?, już widzę te choinki w waszych #!$%@? obejszczanych autach xD ). W oczekiwaniu na wykonanie usługi, Alfons trochę z potrzeby wysrania się po wypitym americano, a trochę by zagaić temat do jego najnowszej ofiary podszedł do Maszy pytając gdzie jest toaleta. Dziewczyna odpowiedziała, że już pokazuje i proszę iść z a nią - jak mi później przyznał, troszkę go to zdziwiło, ale #!$%@?, idzie bo w sumie sranie naciskało coraz bardziej. Toaleta znajdowała się na końcu dość długiego korytarza za recepcją, do którego nadal prowadziła go ta niewiasta. “ Proszę skorzystać z toalety dla niepełnosprawnych, w męskiej mamy awarię. Tylko zapalę Panu światło wewnątrz - klienci często wracają i pytają, bo włącznik znajduje się w dziwnym miejscu, nie wiem kto to projektował (zaśmiała się cichutko). “ Po wejściu do odosobnionej toalety dla niepełnosprawnych ta przyszła żona któregoś z was padła na kolana i zaczęła rozpinać pasek francuskiego domu mody, by dostać się do buzdyganu Alfonsa. Jak mi potem opowiadał, był w lekkim szoku, więc w sumie nic nie powiedział, ale #!$%@? - skoro laska chce mu #!$%@?ć pęto - nie protestował, nie odzywał się. Dziewczyna przeszła do energicznego pakowania w swój otwór gębowy buzdyganu Alfonsa aż po same kule . Czasem się dusząc, czasem dławiąc, spoglądała co kilka chwil w górę, łapiąc kontakt wzrokowy z oczami wygrywa, patrząc niczym na swego pana i władcę, jednocześnie nie przerywając dławić się jego dwudziestką trójką. Nie robiła tego pierwszy raz - tego był pewien. “ Błebłebłebłe “ - powiedziała, nasz Chad nie do końca zrozumiał, ale wydawało mu się, że to było coś o miłości i że ma chłopaka. Po grande finale, który nastąpił gdy Maszy leciały łzy szczęścia i bólu po policzkach, kumple rzucił krótkie “ wyjdź, bo muszę się wysrać”, które było zgodnie z prawdą. Dziewczyna otarła usta, wstała z kolan i wyszła bez słowa, na jej ustach malował się delikatny uśmiech i duma, że Chad pozwolił jej połknąć. Wychodząc ze strefy toalet czuł na sobie dziwny wzrok pań z recepcji - nie przejmując się tym udał się na sofę, gdzie po około godzinie dostał kluczyki do swojego M550i. Udając się do wyjścia, posłał jej krótkie “dziękuję bardzo za miłą obsługę”, na co usłyszał “ zapraszamy ponownie “ xD.

Jescze tego samego dnia otrzymał od niej smsa, historia na tym się nie kończy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli macie jakieś pytania co do Alfonsa to piszcie w komciach, koleś istnieje, a historia wydarzyła się naprawdę.

#przegryw #stulejacontent #blackpill #logikarozowychpaskow #seks #niebieskiepaski #pasta
Pobierz K.....n - hej moje wykopki, mam dla was dzisiaj historię od mojego kumpla - koleś 183...
źródło: comment_16034527496Vt4HQViVYblvaF81mQ9jD.jpg
  • 6