Wpis z mikrobloga

@Niedowiarek: Zatrważające, że prawie cały naród, za każdym #!$%@? razem łyka ten temat zastępczy jak indyk, mimo, że jest on uruchamiany co rok-dwa. Jeżeli tym razem wywołane to było li tylko koniecznością przestawienia cyklu medialnego na inne tory – skończy się jak zwykle. Faktycznie nie zmieni się nic, pokrzyczeli, pokrzyczeli i już po rewolucji. Wybory dopiero w 2023, więc całkiem możliwe, że przed wyborami załapiemy się na jeszcze jedno kontrolowane uruchomienie
@Niedowiarek: ale za czym mam tęsknić? Jeżeli mam do wyboru sytuację w której zmuszają kobiety do rodzenia dzieci obciążonych genetycznie, a niedługo może jeszcze z gwałtu albo taką w której aborcja jest nawet na życzenie to wybieram drugą opcję. Jeżeli czyjąś moralność na to pozwala to i tak usunie dziecko za granicą, a jeżeli nie to co za różnica co jest zapisane w prawie.