Dziecko choruje od ~2 tygodni, antybiotyk na TELEporadę w ciemno nie pomógł, dziś rano telefony po wszystkich przychodniach i prywatnych gabinetach w całym powiecie, a nawet dalej, żona do 10 lekarzy ja do kolejnych 5 znalezionych od znajomych i w internecie.
Nikt nie chce przyjąć i osłuchać dziecka - teleporady - lekarze na kwarantannach - gabinety pozamykane do odwołania - u jednego jedynego już prawie z płaczem bo dziecko mi się w nocy dusiło - udało się umówić na wizytę..
Ręce opadają, jesteśmy załamani z żoną. (╯°□°)╯︵┻━┻
@zuchtomek to jest jakaś paranoja. Kontakt jest krótki, w masce, goglach, przyłbicy, pełne zabezpieczenie. Ryzyko zakażenia minimalne. Dziecka nie można leczyć antybiotykiem dwa tygodnie na oko. Niektórych pacjentów trzeba zobaczyć.
@Earntofly: Wiem, ale dzisiejsza noc to był koszmar.. Mała nie mogła odkaszlnąć i przeryczała pół nocy. Bardziej załamany jestem sytuacją kiedy po prostu zachorujesz i znikąd pomocy :( Leki w ciemno przez telefon..
@ciemnienie: Nawet pieniądze ich nie przekonują bo już dosłownie błagaliśmy ich żeby nas przyjęli albo ktoś przyjechał i kasa nie gra roli ლ(ಠ_ಠლ) Mała ma półtorej roku, a ja nie wiem jak jej ulżyć i pomóc (╥﹏╥)
@zuchtomek: zwlaszcza że np. zapalenie krtani dla dziecka jest bardzo grozne. Mam nadzieję, że znajdziecie pomoc. Może spróbujcie dzwonić do poradni przy szpitalu dziecięcym, mówcie jaka sytuacja.
@zuchtomek: Cyrk ze ja szkoda gadac, brat sie dodzonic do przychodni nie mogl, raz do lekarki si dodzonil to ta go przekierowywuje do kartoteki i dalej nikt tam nie odbiera, nie wiem czy oni sie tam boja tak czy co
@ciemnienie: Szpital to ostateczność, ale jak ten lekarz nie pomoże i w nocy znów będzie atak to dzwonię po pogotowie :( Torba już spakowana od wczoraj w razie czego, ale jak mi je zamkną na dwa tygodnie bez kontaktu to się wykończę (╯°□°)╯︵┻━┻
@zuchtomek: może poradnia przy szpitalu jest lepiej przygotowana. @lumpex200: pewnie dużo zależy od przychodni. W tej, gdzie pracuje moja matka lekarze przyjmują normalnie trudniejsze przypadki, badają pacjentów. Teleporady są do wstępnej diagnozy i pierdół.
@zuchtomek: umawiają się na zdalne i proś lekarza o kontakt. Przedstawiaj sprawę. Recepcja nie pomoże niestety na to, lekarz podejmuje decyzje o wizycie
@Earntofly: No nie chciałem się umawiać na teleporadę, żeby też nie zapychać kolejki, może i tak trzeba by zrobić, ale to dziś teleporadę proponowali w okolicach 15, więc wizyta pewnie ewentualnie jutro, a ja już na prawdę nie chcę zwlekać i tak długo wytrzymaliśmy wierząc, że antybiotyk pomoże.. Zresztą no nawet prywatnie teraz lekarze nie chcą/nie mogą przyjmować :(
U jednego się udało, wizyta o 15:30, 30km od nas, ale co
Właśnie zgłosiłem mailowo do ZDiUM "dziurę" w drodze. Zgłoszenie zostało przyjęte i otrzymało numer. Plusujących zawołam w dniu załatania dziury bądź w niedzielę wyborczą wieczorem. ( ͡°͜ʖ͡°)
Nikt nie chce przyjąć i osłuchać dziecka
- teleporady
- lekarze na kwarantannach
- gabinety pozamykane do odwołania
- u jednego jedynego już prawie z płaczem bo dziecko mi się w nocy dusiło - udało się umówić na wizytę..
Ręce opadają, jesteśmy załamani z żoną. (╯°□°)╯︵ ┻━┻
#koronawirus #zalamka #pediatria #dramat (╯︵╰,)
Mała ma półtorej roku, a ja nie wiem jak jej ulżyć i pomóc (╥﹏╥)
że znajdziecie pomoc. Może spróbujcie dzwonić do poradni przy szpitalu dziecięcym, mówcie jaka sytuacja.
@lumpex200: pewnie dużo zależy od przychodni. W tej, gdzie pracuje moja matka lekarze przyjmują normalnie trudniejsze przypadki, badają pacjentów. Teleporady są do wstępnej diagnozy i pierdół.
Zresztą no nawet prywatnie teraz lekarze nie chcą/nie mogą przyjmować :(
U jednego się udało, wizyta o 15:30, 30km od nas, ale co
@ciemnienie: Pewnie tak.
Dzięki za dobre słowo Mirki.
Dziewuchy po wizycie już.
Na szczęście płuca czyste, powiększone migdałki i tam się wszystko zatrzymuje..
Nie wiem czy jakiś magik by to ustalił przez teleporadę..