[mackiy]

#f1
Po dzisiejszym wyścigu naszła mnie myśl, że Russell przypomina mi Hulkenberga, a przynajmniej na to wskazują wyniki obu kierowców. Obaj przed Formułą 1 odnosili sukcesy w niższych seriach wyścigowych. Patrząc na ich wyniki można stwierdzić złote dzieci wyścigów. Sukcesy w F1 były im pisane. Niestety rzeczywistość zweryfikowała obu. Fakt Nico regularnie punktował, można by rzec dobry rzemieślnik, ale jeśli pojawiała się okazja na podium to niestety wkradały się błędy. U George'a podobnie, pojawia się okazja na zdobycie punktu i niestety emocje biorą górę i kończy się jak zwykle. Na pewno presja nakładana przez brytyjskie media nie pomaga, ale po dzisiejszym wyścigu może mieć pretensje tylko do siebie.