Wpis z mikrobloga

Jest jakiś dobry set niewymagających ćwiczeń które byłyby dla kogoś przy prawie zerowym ruchu? Kiedyś ćwiczyłem streetworkout, ale teraz ważę z 12kg więcej i od jakichś 8 miesięcy odkąd zaczęły się zajęcia zdalne, to może byłem co najwyżej na spacerze albo jakimś wyjściu na miasto.

Średnio jakieś 6h dziennie poświęcam na przesiadywanie na studiach zdalnych przy kompie + cały wolny czas pozostawiam na naukę prywatnych rzeczy. A, że kierunek jest powiązany bezpośrednio z siedzeniem na dupie przy biurku, no to mój główny warsztat to jest pecet.

Ze względu na sytuację która obecnie panuje, to na siłkę też się nie udam, więc raczej pozostaje jakaś kalistenika. Nie chcę dednąć od jakiegoś zakrzepu krwi który niefortunnie poleci krwionośną autostradą do mego serducha ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#mirkokoksy #silownia #porady
  • 4
@Yeraz: Wygląda spoko, zapisałem sobie. A na cardio to co mógłbym ogarnąć? Mam jakiś rowerek stacjonarny, ale to naprawdę jakość poniżej krytyki xD Starczyłoby to?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bzam: mieszkasz w bloku? Czy masz jakiś kawałek podwórka? Na cardio jak maszmozliwosc to najlepiej pobiegać (w jakims parku czy coś) a jak nie to dobrze doinwestować w skakankę i jakies burpees np to dosyc intensywne cwiczenia więc doslownie kilkanascie minut dzennie juz byloby ok