Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak zaczynałem szkołę średnią i chciałem zapoznać się z innymi osobami w klasie. Drugiego dnia (po rozpoczęciu) na planie była informatyka i taka lekcja, że babka sobie gadała co tam będziemy robić przez cały rok, a po 10min mieliśmy wolny czas bo nic więcej nie było zaplanowała xD Była sytuacja, gdzie jakiś koleś odpalił trailer z gry która miała premierę, albo miała dopiero wychodzić (nie wiem, czy to przypadkiem nie był pierwszy Crysis) i zebrała się grupka chłopaków żeby popatrzeć. Idealna okazja, żeby oprócz znajomości imion, jakoś zagadać, czy coś.

No to podszedłem, i wtedy pierwszy raz w życiu spotkałem się z reakcją, którą zapamiętam do końca życia. Trailer się prawie skończył i koleś przy kompie odwrócił się, spojrzał na mnie i rzucił tekstem "a Ty tu czego?". Nie zdążyłem powiedzieć nawet jednego słowa i zaraz ktoś inny rzucił "chyba się zgubił hehehe", a potem już były głupie śmichy całej grupy i wzrok reszty klasy na mnie. Nie znałem kolesia, on mnie też nie, a zostałem potraktowany w taki sposób. Być może dlatego teraz nie potrafię poznawać innych osób, nawet w internecie, bo wydaje mi się, że zaraz ktoś napisze albo powie mi to samo. Nie muszę chyba mówić, że po tym długi czas zastanawiałem się co jest ze mną nie tak. Ehh ()
#samotnosc #przegryw #depresja
  • 36
@Onii-chan-san_Senpai lepe na ryj jak podczas pierwszego dnia pobytu w więzieniu. Jezeli dasz sobie raz srogo pocisnąć w szkole to reszta nabiera na Ciebie ochoty, by Cię gnoic. Mimo tego, że miałem mordę jak biedronka w pryszczach to raz pokazałem klasowemu cwaniakowi przed wfem, że lepiej do mnie nie podskakiwać i podziałało na całe lata ( ͡º ͜ʖ͡º) mimo niewyjsciowego ryja miałem spore powodzenie u dziewczyn, ale
@Onii-chan-san_Senpai: widocznie byłeś najłatwiejszym celem. Jak początek liceum to wszyscy byli zagubieni i samiec alfa odruchowo obrał sobie Ciebie za cel.
Miałem podobnie na początku 5 klasy podstawówki jak się przepisałem do innej klasy. Klasowy samiec alfa mnie od razu zaatakował bo byłem łatwym celem... A dwa dni później był wf a że byłem wtedy wybitnie dobry w nożną to chłopaki mnie już wszyscy lubili i było fajnie. Samiec alfa nie
Dlatego ja powiedziałem sobie, że zawsze się odszczekne teraz mam w #!$%@? problemów i dużo ludzi chce mnie dorwac ale #!$%@? w tych frajerów jestem jak karaluch i oby jak się nie zmieniło bo może być lipa xD przynajmniej każdy wie że mną się nie da poniewierac bo chociażby był większy i silniejszy to i tak nie ustapie w granicach rozsądku oczywiscie
Wystarczy takim frajera raz pokazać że się ma mocna psyche