Wpis z mikrobloga

Moje małe podsumowanie tego, co dzieje się w naszym kraju.

TL;DR


Gdzie jest Andrzej? Nie wiem. Ktoś wie? Ten kraj nie ma prezydenta od czasów Strajku Kobiet. Po wychyleniu się na chwilę ze swoją propozycją, zapadł się pod ziemię. A nie, do Wilna pojechał. Po co? W sumie nic ważnego, byle sprawiać pozory.

Co w tym czasie robi Kaczyński? Ano to co zawsze, Pinky. Genialny Strateg™ robi wszystko co chce, bo prawo go nie obowiązuje. W takich okolicznościach każdy byłby niczym Sun Tzu, wystarczy nie mieć sumienia i kręgosłupa moralnego. Czasami się zastanawiam, co ten człowiek ma na tych wszystkich swoich przydupasów, że nikt mu się nie sprzeciwia.

Obecnie ze względu na veto, na głównej arenie mamy Vateusza i Bohatera Zero. Panom się wydaje, że sa głównymi bohaterami House of Cards, podczas gdy raczej bliżej im do Głupiego i Głupszego. Kasa z UE? A kogo to obchodzi, ważne, że Zero pokazał temu drugiemu gdzie jego miejsce.

A co w służbie zdrowia? Nie istnieje. I to od 1999, gdy zmieniła się w Ochronę Zdrowia, która notabene też niedługo przestanie istnieć.

No to może w rozrywce jest u nas w kraju lepiej? No też nie. Bednarek, Golec Orkiestra i kilku innych, w tym Bayer Full dostanie mnóstwo kasy na przetrwanie tych ciężkich czasów. Albo nie dostanie, w sumie jeszcze nie wiem. Odnośnie tych ostatnich, to pomimo, iż Kult disco polo w naszym kraju jest ogromny, to jakoś niegatywnie o nich się ostatnio słyszy. W przeciwieństwie do Kultu, o nich nikt nie słyszał.

A media? w sumie nic nowego. Goebbelsy dla TVP się sypią, choć mam wrażenie, że nazwa "nagród" nie jest odpowiednia. Joseph przekręca się w grobie, wiedząc, że jego nazwiskiem sygnowane są nagrod dla tak topornej i bezczelnej propagandy. Za to w TVN małe zmiany. Widać, że niektórzy dziennikarze powoli nie wytrzymują psychicznie. Większość jednak zaczyna uwalniać emocje w inny sposób, przez co widzimy powolną transformację w TVN Satyra 24. Ale może to i dobrze, w tym kraju nie pozostaje nam nic innego niż śmiech przez łzy.

A, no i mecz. Odnośnie polskiej piłki już w 2012 pewne studio wypowiedziało się na jej temat ustami Vaasa Montenegro w monologu zaczynającym się słowami "Did I ever tell you what the definition of insanity is? Insanity is doing the exact... same fucking thing... over and over again expecting... shit to change... That. Is. Crazy"

#polityka #neuropa #4konserwy #bekazpisu #takaprawda
  • 4
@Sl_w_k_1: no tak, to prawda, że dla niego osobiście najlepiej jest się niewychylać, żeby nie robić wokół siebie szumu, ale jednak prezydent powinien podejmować trudne tematy. Nie mówię tutaj już nawet o propozycjach ustaw, ale o zwykłym wyrażeniu swojego zdania. Chociaż patrząc na przeszłość, to może i lepiej, że siedzi cicho