Wpis z mikrobloga

@ElLama Umierający słaby dyktator. Naczelnik brudny, nieumyty. Płytki oddech, ledwo mówi. Pewnie faszerują go jakimiś lekami żeby mógł jechać do sejmu a potem śpi na Żoliborzu niemal robiąc pod siebie. Nic dziwnego, że zaczęło się dzielenie władzy przez Gowinistów i Ziobrystów, Konfederacja próbowała się podlizać Partii, ale nie wyszło. Upadek niczyn Josif Wisarionowicz. Pragnę szczerze by Towarzysz Sekretarz Generalny Kaczyński umarł śmiercią wspomnianej osoby. 24 godziny przytomny, leżący w swoim kale i